Nowy batalion inny, niż chciał Błaszczak. Kosiniak-Kamysz zmienia plany poprzednika

Nowy batalion inny, niż chciał Błaszczak. Kosiniak-Kamysz zmienia plany poprzednika

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz na WSF 2024
Władysław Kosiniak-Kamysz na WSF 2024 Źródło: WPROST.pl
Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w piątek 4 października ogłosił, że siedziba dowództwa 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej znajdzie się w Kielcach. Jego poprzednik inaczej zapatrywał się na tę kwestię.

Ogłaszając decyzję o lokalizacji nowego batalionu, wicepremier Kosiniak-Kamysz postanowił wytłumaczyć swoją decyzję. – Dowództwo oraz batalion dowodzenia będą zlokalizowane w Kielcach, gdzie są spełnione wszystkie potrzeby osobowe, technologiczne i infrastrukturalne – wyliczał.

Nowa lokalizacja nowego batalionu

Polityk dodawał, że wcześniej Sztab Generalny, Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Ministerstwo Obrony Narodowej dokonały dogłębnej analizy. — Tutaj gotowość do realizacji tego celu jest największa, a zasoby ludzkie bardzo duże – przekonywał.

Zmiana polega na tym, że wcześniej dowództwo miało znajdować się w Nowym Mieście nad Pilicą. — Mój poprzednik planował stworzyć to dowództwo w Nowym Mieście, ale decyzja została podjęta po przegranych przez PiS wyborach. My, po analizie, zdecydowaliśmy o przeniesieniu lokalizacji do Kielc – powtórzył Kosiniak-Kamysz.

Ile potrwa utworzenie batalionu?

Tworzenie nowego batalionu to proces rozłożony na lata. Pierwszy etap działań związanych z utworzeniem dowództwa dywizji ma zakończyć się dopiero w 2028 roku. Już w tym roku jednak w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach rozpoczną się odpowiednie prace.

Jak zapowiedział minister, jednostki dywizji będą zlokalizowane w różnych miejscowościach województwa świętokrzyskiego. Żołnierze stacjonować będą m.in. w Połańcu, Staszowie i Jędrzejowie. Częściowo zlokalizowani będą także w województwach śląskim, łódzkim, mazowieckim, małopolskim i podkarpackim.

Chętnych do wojska nie brakuje

Polskie Siły Zbrojne zrealizowały już plany rekrutacyjne na rok 2024, ale kolejne osoby czekają na możliwość dołączenia do wojska. Polaków kusi m.in. atrakcyjna pensja. Ostatnie zmiany w tym zakresie regulowało rozporządzenie ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.

W połowie lutego opublikowano rozporządzenie ministra obrony narodowej ws. stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Wynagrodzenie zasadnicze żołnierza zawodowego zależy od jego stopnia. Szeregowi mogą liczyć na kwoty od sześciu tysięcy do 6,5 tys. brutto; podoficerowie od 6,9 tys. do ośmiu tys. zł brutto; oficerowie od 8,4 tys. do 13,2 tys. zł brutto, a generałowie od 14,1 tys. do 20,9 tys. zł brutto.

Czytaj też:
Będzie wspierał operacje specjalne. HMS Agamemnon zwodowany
Czytaj też:
Niecodzienny wypadek w Wielkopolsce. Sprawę bada Żandarmeria Wojskowa

Opracował:
Źródło: WPROST.pl