Szef MSZ Radosław Sikorski razem z rzecznikiem resortu Pawłem Wrońskim zorganizował konferencję prasową. Lider polskiej dyplomacji odniósł się wyników kontroli NIK ws. nadzoru ministra spraw zagranicznych nad działalnością konsularną. Sikorski zaznaczył, że traktuje je „bardzo poważnie”. – Rozmiar tej afery, zakres naruszonych procedur jest poruszający – zaznaczył na wstępie.
Po wypowiedzi szefa MSZ przyszedł czas na pytania, najpierw w temacie konferencji, a potem ws. innych wątków. Dziennikarz TV Trwam zapytał „jak Polska będzie chciała przekonać kraje unijne do realizacji strategii migracyjnej, którą w sobotę ma przedstawić Donald Tusk oraz jakie działania będzie podejmował rząd ws. decyzji Niemiec dotyczącej przywrócenia kontroli na granicach, w tym z Polską”.
Radosław Sikorski zaskoczył dziennikarza TV Trwam
– Serdecznie pozdrawiam widzów TV Trwam. Od wielu lat nie mogę się doprosić możliwości wystąpienia na antenie społecznych mediów toruńskich. Apelowałem o to, już w poprzedniej roli jako europoseł, reprezentujący także Toruń, a więc europoseł także Radia Maryja i TV Trwam. W najbliższych dniach wybieram się do Torunia, do regionalnego ośrodka debaty międzynarodowej, którym w imieniu MSZ i za środki MSZ zarządza środowisko TV Trwam, Radia Maryja – zaczął Sikorski.
– Mam nadzieję, że wreszcie będę mógł państwa słuchaczom i widzom, wyjaśnić nową politykę zagraniczną naszego rządu, także sprawy związane z Unią Europejską, no bo środki, które czerpiecie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powinny być wydawane na edukację europejską, a nie na szczucie na Unię Europejską. Mam nadzieję, że się tu zgadzamy – podsumował szef polskiej dyplomacji. Następnie Sikorski odpowiedział już merytorycznie na wcześniej zadane pytanie.
Czytaj też:
Mentzen chwali Sikorskiego. „W tym samym czasie Trzaskowski zdejmuje krzyże w urzędzie miasta”Czytaj też:
Sikorski pokazał, ile zarabia. Pogratulował podwyżki Glapińskiemu