Odkryto prawdziwe pochodzenie Krzysztofa Kolumba. Szokujące doniesienia naukowców

Odkryto prawdziwe pochodzenie Krzysztofa Kolumba. Szokujące doniesienia naukowców

Dodano: 
Krzysztof Kolumb
Krzysztof Kolumb Źródło: Shutterstock
Badacze ujawnili prawdziwe pochodzenie Krzysztofa Kolumba. Tym samym – wykorzystując próbki DNA piętnastowiecznego odkrywcy – rozwiązano wielowiekową tajemnicę jego narodowości.

Dokument zatytułowany „Columbus DNA: His True Origin” wyemitowano w sobotę przez hiszpańską stację telewizyjną RTVE. Film miał upamiętnić przybycie Krzysztofa Kolumba do Nowego Świata.

Pod lupę naukowców trafiła narodowość odkrywcy. Zgodnie z doniesieniami naukowców, Kolumb był w połowie Żydem, a w połowie Hiszpanem.

Zaskakujące wyniki badań DNA odkrywcy

Badacze pod przewodnictwem eksperta medycyny sądowej Miguela Lorente przebadali próbki szczątków podróżnika pochowanych w katedrze w Sewilli. Świątynia uznawana jest przez tamtejsze władze za ostatnie miejsce spoczynku Kolumba. Spór o jego pochodzenie toczony jest od dawna. Wygląda na to, że zagadka została nareszcie rozwiązana.

Dotychczas wielu historyków kwestionowało tradycyjną teorię, że Kolumb pochodził z Genui w północno-zachodnich Włoszech. Inne teorie wahały się między tym, czy był hiszpańskim Żydem, Grekiem, Baskiem czy Portugalczykiem.

Lorente, informując dziennikarzy o wynikach badań w czwartek, potwierdził wcześniejsze teorie mówiące o tym, że szczątki pochowane w Sewilli należą właśnie do odkrywcy. – Dziś udało się to zweryfikować za pomocą nowych technologii, dzięki czemu poprzednia częściowa teoria, że szczątki w Sewilli należą do Krzysztofa Kolumba, została ostatecznie potwierdzona – mówił naukowiec.

Wiele czynników wpłynęło na zawiłość badań nad jego pochodzeniem. Problematyczna była między innymi duża ilość danych, ale – jak zaznaczył Lorente – „wyniki są niemal całkowicie wiarygodne”.

Zagadkowe miejsce spoczynku Kolumba

Kolumb zmarł w wieku 55 lat w 1506 roku w północno-zachodnim hiszpańskim mieście Valladolid, ale życzył sobie, aby pochowano go na wyspie Hispaniola, która obecnie leży na terytorium Dominikany i Haiti.

Jego szczątki przewieziono tam w 1542 roku, a następnie w 1795 roku na Kubę i – jak od dawna sądzono w Hiszpanii – w 1898 roku do Sewilli.

W 1877 roku robotnicy znaleźli ołowianą trumnę zakopaną za ołtarzem w katedrze w Santo Domingo, stolicy Dominikany. Znajdowały się w niej fragmenty kości, które według władz tego kraju należały do Kolumba.

Czytaj też:
Niezwykłe odkrycie naukowców w Sandomierzu. Ma ponad 6 tys. lat
Czytaj też:
Polscy naukowcy wzięli pod lupę wrak okrętu „Solen”. Skrywał liczne tajemnice

Opracowała:
Źródło: The Guardian