Sensacyjne doniesienia ws. kandydata Lewicy na prezydenta. Nowe nazwiska na politycznej giełdzie

Sensacyjne doniesienia ws. kandydata Lewicy na prezydenta. Nowe nazwiska na politycznej giełdzie

Dodano: 
Łukasz Litewka, Robert Śmiszek
Łukasz Litewka, Robert Śmiszek Źródło: Facebook / Łukasz Litewka, Wikipedia/Robert Śmiszek
W najnowszych doniesieniach z obozu Lewicy dotyczących wyborów prezydenckich w 2025 roku pojawiają się nowe scenariusze. Choć początkowo uważano, że to kobieta powinna reprezentować tę frakcję polityczną, nowe informacje wskazują, że Lewica rozważa również innych kandydatów.

Dyskusja nad tym, kto będzie kandydatem Lewicy w zbliżających się wyborach prezydenckich, wciąż trwa. Forsowany do niedawna scenariusz, w którym uznawano, że lewą stronę sceny politycznej powinna reprezentować kobieta, ma konkurencję. Na liście potencjalnych kandydatów pojawiło się ostatnio nazwisko Łukasza Litewki. Młody polityk wszedł przebojem na scenę polityczną i choć nie posiada jeszcze dużego doświadczenia, wnosi na pewno powiew świeżości w szeregach Lewicy.

Wybory prezydenckie 2025. Łukasz Litewka kandydatem Lewicy?

Kandydaturę Litewki skomentował na łamach „Super Expressu" europoseł Krzysztof Śmiszek:

– Wykazał się on do tej pory dużymi sukcesami głównie w mobilizacji społeczeństwa, a o to chodzi w polityce, żeby zainteresować i właśnie zmobilizować wokół swoich pomysłów wiele osób. Swoją postawą, skutecznością w działaniu pokazał, że może być wzięty przez Lewicę w tej puli kandydatów – mówił Śmiszek.

Trochę inaczej na kandydaturę Litewki patrzy poproszony przez „Super Express" o komentarz politolog dr Bartłomiej Rydliński:

– Nie wiem, jakie ma poglądy w wielu sprawach ważnych dla socjaldemokracji. Nie wiem, co myśli o gospodarce, podatkach, czy relacjach ze związkami zawodowymi. Oczywiście ma też swoje zalety związane z walką o prawa zwierząt czy pomoc najbardziej potrzebującym. Z tego jest znany – mówi dr Rydliński.

Kobiety Lewicy nadal w grze

Ewentualna kandydatura Litewki jest jednak nadal tylko jedną z opcji. Lewica nie zrezygnowała z wystawienia kobiety jako swojej kandydatki. Wśród potencjalnych reprezentantek wymieniane są Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy oraz Magdalena Biejat z Razem które cieszą się poparciem po lewej stronie polskiej sceny politycznej.

Ich kandydatury są szeroko omawiane w kontekście feminizmu oraz silnego zaangażowania w kwestie społeczne. Z tego względu wielu członków partii, jak i komentatorów, uważa, że wystawienie kobiety może podkreślić progresywne wartości Lewicy i przyciągnąć wyborców, którzy popierają równość płci oraz politykę socjalną.

Prawybory w Lewicy?

Innym z rozważanych scenariuszy jest zorganizowanie prawyborów. Miałyby one pomóc wyłonić najlepszego kandydata lub kandydatkę, co może być kluczowe dla spójności partii. Sam Śmiszek stwierdził, że Lewica potrzebuje kandydata, który będzie w stanie przyciągnąć uwagę i zmobilizować różne grupy wyborców. Jak podkreślają eksperci, takie rozwiązanie mogłoby także pokazać różnorodność wewnętrzną tej formacji politycznej, co z kolei może pozytywnie wpłynąć na jej wizerunek w nadchodzących wyborach.

Warto również zauważyć, że w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich niemal wszystkie partie polityczne w Polsce są w fazie przygotowań. Koalicja Obywatelska rozważa wystawienie Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego, a PiS ma ogłosić swojego kandydata do końca roku.

Czytaj też:
Donald Tusk krytykowany przez koalicjantów i nie tylko. „Brzmi jakby narracje pisał mu PiS”
Czytaj też:
Burza w Sejmie po deklaracji Zandberga. Petru: To oznacza wyjście z koalicji