Sąd podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości. „Stowarzyszenie nie składa broni”

Sąd podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości. „Stowarzyszenie nie składa broni”

Dodano: 
Marsz Niepodległości 2023
Marsz Niepodległości 2023 Źródło: Tomasz Stankiewicz/Wprost.pl
W środę 16 października Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił odwołanie, które organizatorzy Marszu Niepodległości złożyli na decyzję prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Dowiedzieliśmy się też o kolejnych wnioskach.

Osoby stojące za Marszem Niepodległości zapewniały, że nie zrażają się niekorzystną dla nich decyzją sądu. Po pierwszych 6 wnioskach do prezydenta stolicy, po odrzuceniu których się odwoływali, szykują kolejne. Reporter Polsat News Dawid Styś przekazał, że Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło już 9 następnych, które dopiero co trafiły do urzędu.

Marsz Niepodległości. Co dalej z wydarzeniem?

– Stowarzyszenie nie składa broni. Marsz ulicami Warszawy oczywiście przejdzie – mówił w imieniu organizatorów Aleksander Kowaliński. – Będziemy składać zażalenie na postanowienie sądu – dodawał kolei prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski.

W poniedziałek 14 października prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odrzucił pierwsze 6 wniosków w sprawie zorganizowania Marszu Niepodległości. Tłumaczył wówczas, że złożone one zostały przed dozwolonym w ustawie terminem i obejmowały zbyt długi okres. W niektórych zgromadzenie miało trwać przez wiele dni.

– Uważamy, że decyzje, które podejmował wcześniej wojewoda mazowiecki, jak i decyzje, które dzisiaj podejmuje prezydent Warszawy, nie są podyktowane obiektywizmem, którym powinien się kierować organ administracji publicznej – komentował wówczas Malewski.

– Mamy podstawy sądzić, że decyzje wydawane wobec nas są podyktowane określoną wolą polityczną. Chcemy, żeby prezydent Warszawy przed sądem zeznał, dlaczego zakazuje Polakom przemarszu 11 listopada, w dniu święta niepodległości – stwierdzał dalej.

Trzaskowski oskarża SMN o dążenie do awantury

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wierzy w uczciwe intencje organizatorów Marszu. „Sześć zgłoszeń. Na tę samą okoliczność. Interpretację, czy chcąc coś faktycznie załatwić, postępuje się w ten sposób, pozostawiam szanownym czytelniczkom i czytelnikom niniejszego wpisu” – podsumował w serwisie X Trzaskowski.

„Jeśli wpłynie wniosek zgodny z przepisami oraz ze zdrowym rozsądkiem, będzie co rozpatrywać. Na razie wygląda na to, że ktoś tu bardzo chce rozpętać awanturę wokół dnia narodowego święta. I nie jestem to ja” – zwracał uwagę prezydent Warszawy.

Czytaj też:
Spór o Marsz Niepodległości. Trzaskowski bez litości dla narodowców
Czytaj też:
Krzysztof Bosak dla „Wprost”: PiS swoimi histerycznymi reakcjami wpisuje się w grę Donalda Tuska

Opracował:
Źródło: WPROST.pl