Kaczyński ostrzega warszawiaków. „Migranci włamują się do mieszkań”

Kaczyński ostrzega warszawiaków. „Migranci włamują się do mieszkań”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Jarosław Kaczyński zaskoczył podczas konferencji prasowej. Takich słów o sytuacji w Warszawie po prezesie PiS się nie spodziewano.

W trakcie konferencji prasowej Jarosław Kaczyński postanowił ostro skrytykować przyjętą przez rząd Donalda Tuska strategię migracyjną na lata 2025-2030. W opinii prezesa PiS „w dokumencie brakuje wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego, a także zapisów o ochronie granicy zachodniej, bo Niemcy dostarczają nam migrantów”.

– Jest sporo na temat przystosowania naszego społeczeństwa do obecności migrantów, uproszczenia procedur legalizacyjnych i stworzenia 49 centrów dla imigrantów – powiedział.

Według Jarosława Kaczyńskiego „przyjęty przez rząd dokument nie rozwiązuje problemów migracji”. – Można to potraktować, jako dokument, który przygotowuje w Polsce wprowadzenie polityki multi-kulti i paktu migracyjnego – stwierdził.

W dalszej części konferencji prezes PiS zaznaczył, że „jeśli Donald Tusk chciałby pokazać, że naprawdę chce się przeciwstawić niebezpieczeństwom związanym z migracją, to powinien złożyć swój podpis pod zainicjowanym przez PiS obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie paktu migracyjnego”.

Kaczyński ostrzega warszawiaków przed migrantami

Następnie Jarosław Kaczyński postanowił ostrzec mieszkańców Warszawy. – Już dziś w Warszawie są takie miejsca, przed którymi ostrzegają dzielnicowi. Tam dochodzi do prób włamania przez migrantów do mieszkań, do segmentów, bo akurat jest taka dzielnica. Bezpieczeństwo jest co najmniej zagrożone, pustostany są zajmowane przez migrantów – stwierdził prezes PiS. – To zjawisko jest ukrywane przed opinią publiczną, bo ma charakter lokalny – dodał.

Były wicepremier nie wyjaśnił, skąd posiada takie informacje. Nie doprecyzował również, którą z dzielnic Warszawy ma na myśli.

twitterCzytaj też:
PiS chce przeprowadzić prawybory? Kaczyński: Jesteśmy troszeczkę bezradni
Czytaj też:
Wymowny gest Mentzena w Sejmie. Tak odpowiedział na krytykę