Mołdawia zagłosowała w unijnym referendum i w wyborach prezydenckich. Duża niespodzianka

Mołdawia zagłosowała w unijnym referendum i w wyborach prezydenckich. Duża niespodzianka

Maia Sandu
Maia Sandu Źródło: PAP / Epa/Dumitru Doru
W niedzielę 20 października w Mołdawii odbyło się referendum w sprawie dołączenia kraju do Unii Europejskiej. Głosowano także w wyborach prezydenckich. Wyniki okazały się dość odległe od sondażowych przewidywań.

Podwójne głosowanie w Mołdawii miało pokazać, że kraj ten zmierza w kierunku integracji z Zachodem i chce uniezależnić się od Rosji. Sondaże wskazywały, że większość obywateli opowie się za akcesją do Unii Europejskiej. Dawały też dużą przewagę proeuropejskiej Mai Sandu nad pozostałymi kandydatami na prezydenta.

Unijne referendum i wybory prezydenckie w Mołdawii

Tymczasem po przeliczeniu 98,38 proc. głosów wyglądało na to, że za dołączeniem do Unii Europejskiej opowiada się 50,07 proc. głosujących. Przeciwko było 49,93 proc. To bardzo wyrównany wynik, odległy od sondażowych przewidywań. Również w przypadku Sandu było daleko od przewidywań. Wygrała co prawda, zdobywając 41,98 proc. głosów, ale dojdzie do drugiej tury, w której stawi się Alexandru Stoianoglo (26,31 proc. głosów).

Na prezydenta Mołdawii startowało 11 kandydatów, w tym były prokurator generalny wspierany przez prorosyjską Partię Socjalistów Stoianoglu oraz były burmistrz miasta Bielc Renato Usatii, znany z prorosyjskich poglądów. Ten drugi miał zgromadzić 13,74 proc. głosów. Frekwencja wyborcza sięgnęła 51,4 proc., głosów. Poza granicami Mołdawii zagłosowało blisko 226 tys. osób. Prtzed godziną 8 czasu polskiego liczbę ważnych głosów szacowano na 1 520 168.

Maia Sandu o rosyjskiej ingerencji w wybory

Frekwencję i częściowe wyniki skomentowała już prezydent kraju Maia Sandu. Oskarżyła swoich przeciwników o ingerowanie w wybory. – Grupy przestępcze, które działały wspólnie z zagranicznymi siłami wrogimi naszym interesom narodowym, zaatakowały nasze państwo przy użyciu dziesiątków milionów euro, kłamstw i propagandy – mówiła. Przekonywała, że ma dowody na plan kupienia 300 tys. głosów przez wspomniane grupy. Jak podaje BBC, owe grupy miałyby być powiązane z Federacją Rosyjską.

Mołdawia to była republika radziecka, licząca około 2,5 miliona obywateli. Wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej kraj ten złożył w reakcji na wkroczenie wojsk rosyjskich do Ukrainy w lutym 2022 roku. Latem tego roku UE przyznała Mołdawii status kraju kandydującego. W czerwcu Unia zgodziła się na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych.

Czytaj też:
Największe wydarzenie z zakresu polityki międzynarodowej w Polsce. Andrzej Duda gospodarzem
Czytaj też:
Rosja ostrzega dwa kraje przed NATO. Jeden z nich czekają wybory i referendum

Opracował:
Źródło: WPROST.pl