Wipler o prawyborach w PiS. „To jakby dać Gołocie dwóch siedmiolatków”

Wipler o prawyborach w PiS. „To jakby dać Gołocie dwóch siedmiolatków”

Przemysław Wipler
Przemysław Wipler Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz
Przemysław Wipler jest przekonany, że Przemysław Czarnek będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich. Zaznaczył, że „Mateusz Morawiecki i Adam Bielan są wściekli”. Według posła Konfederacji prawybory z udziałem Tobiasza Bocheńskiego i Karola Nawrockiego nie mają sensu.

Przemysław Wipler komentował w Radiu Zet ruchy dotyczące kandydatów na prezydenta. Na początek stwierdził, że „Grzegorz Braun w Konfederacji najmniej kibicuje kandydaturze Sławomira Mentzena”. Wipler „jest przekonany” z kolei, że Prawo i Sprawiedliwość wystawi Przemysława Czarnka. Zaznaczył, że „wie to na tyle, na ile wiarygodne są jego źródła w PiS”.

– Od wczoraj Mateusz Morawiecki i Adam Bielan są wściekli, bo nie poszło to po ich myśli – stwierdził polityk Konfederacji. Zdaniem Wiplera nie ma znaczenia, czy były szef MEiN zostanie ogłoszony bezpośrednio, czy będą prawybory z udziałem Tobiasza Bocheńskiego i Karola Nawrockiego. – To jest tak, jakby dać Andrzejowi Gołocie dwóch chłopców siedmioletnich – skomentował poseł Konfederacji. Wybór Czarnka, a nie np. Mariusza Błaszczaka ma zablokować przepływ wyborców na prawo.

Polityk Konfederacji o trzech kandydatach na prezydenta z Lewicy. PiS będzie zbierać podpisy?

Wipler przekonywał, że „stara się mieć dobrą wiedzę we wszystkich partiach politycznych i klubach parlamentarnych”. – Jestem przekonany, że będzie trzech kandydatów Lewicy na prezydenta. Będzie kandydat Lewicy klubu parlamentarnego, będzie kandydat partii Razem, bo oni chcą przetrwać, wystawią własnego kandydata i będzie Pola Matysiak – wymieniał polityk Konfederacji.

Zdaniem Wiplera jeżeli ostatnia z wymienionych „sama będzie miała problem ze zbieraniem podpisów, to politycy PiS z radością każą swoim ludziom przy okazji i jej zebrać podpisy”. Jeśli chodzi o kandydata PO, to poseł Konfederacji stwierdził, że „obie strony czekają, kto ogłosi pierwszy swojego kandydata, aby zbadać, jak będzie z nim wyglądało zderzenie”.

Przemysław Wipler o zachowaniu Grzegorza Brauna w PE. Krzyki podczas głosowania przeciwko Rosji

Wipler komentował też zachowanie Brauna w PE i jego krzyk podczas głosowania przeciwko Rosji. Polityk Konfederacji mówił o „nieprawdziwej wersji zdarzeń, która funkcjonuje w polskich mediach”. – Nie głosowano żadnego przekazywania zamrożonych aktywów, tylko głosowano pożyczkę dla Ukrainy, która ma być pod zastaw dochodów z tych zamrożonych aktywów, więc to jest jak w Radiu Erewań: nie rozdają, tylko kradną i nie samochody, tylko rowery – powiedział Wipler.

Poseł Konfederacji zapewnił, że wobec Grzegorza Brauna nie zostaną wyciągnięte żadne konsekwencje. Wipler został też zapytany o to, czy wyśle kwiaty Rafałowi Trzaskowskiemu za to, że ten zgodził się na Marsz Niepodległości. – Wysyłanie kwiatów urzędnikowi za to, że nie łamie prawa, byłoby absurdem. Tutaj nie ma żadnych podstaw, by jakiekolwiek kwiaty mu dawać. On po prostu zrobił to, za co płacą mu warszawscy podatnicy – zakończył.

Czytaj też:
Trzaskowski czy Sikorski? Giertych wskazuje, co przesądzi o wyborze kandydata KO
Czytaj też:
To byłaby pierwsza decyzja Sikorskiego, gdyby został prezydentem. Szef MSZ zaskoczył