Małgorzata Manowska w ogniu krytyki. Sędziowie SN bojkotują obrady
Pod oświadczeniem podpisało się ponad 30 sędziów z Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Podkreślili oni, że do momentu przywrócenia „ładu konstytucyjnego” nie będą uczestniczyć w obradach.
Głównym powodem jest dopuszczanie do udziału w posiedzeniach osób, które nie spełniają wymogów konstytucyjnych, czyli tzw. neosędziów. Kolejnym powodem ma być manipulowanie przebiegiem poprzednich zgromadzeń i naruszenie procedur nominacyjnych dotyczących prezesów Sądu.
Manowska bała się krytyki?
Dokument złożono 24 października w sekretariacie pierwszej prezes SN. Tego samego dnia Małgorzata Manowska postanowiła zorganizować pierwsze od czterech lat Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN, które jest samorządem tej instytucji. W porządku obrad znalazł się tylko jeden punkt, dotyczący sprawozdania Manowskiej z działalności SN, obejmującego cztery lata między 2019 a 2023 rokiem.
Jak informuje Oko.press, Manowska do tej pory nie zdecydowała się na organizację zgromadzenia, ponieważ miała obawiać się krytyki dotyczącej jej powołania na stanowisko I Prezes SN przez Andrzeja Dudę.
O oświadczeniu, za pośrednictwem portalu X, poinformowała prok. Ewa Wrzosek.
Decyzja sędziów to odpowiedź na trwający od kilku lat kryzys w polskim wymiarze sprawiedliwości. Prokurator Ewa Wrzosek, która od dawna angażuje się w obronę praworządności, również włączyła się w debatę publiczną, podkreślając konieczność przestrzegania zasad konstytucyjnych w funkcjonowaniu sądów. Wrzosek, znana z krytyki zmian wprowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, wielokrotnie podkreślała potrzebę niezależności wymiaru sprawiedliwości oraz obiektywnego podejmowania decyzji przez sędziów.
Czytaj też:
Prokurator Ewa Wrzosek złożyła rezygnację. Adam Bodnar zdecyduje o jej przyszłościCzytaj też:
Rozmowy Tuska i Bodnara ze środowiskiem prawniczym. Manowska ocenia: Spotkanie wilków