W sobotę miały miejsce wybory parlamentarne w Gruzji. Dzień później miało natomiast miejsce głosowanie na Litwie (II tura) i przedterminowe wybory w Bułgarii.
Bułgarzy zdecydowali: w exit poll prowadzą konserwatyści – podaje portal Deutsche Welle.
Bułgaria. Prorosyjska partia uzyskała trzeci wynik w kraju
Redakcja niemieckiego medium przypomina, że w ciągu ostatnich trzech lat Bułgarzy brali siedem razy udział w wyborach parlamentarnych. Tym razem wygląda na to, że zwycięży centroprawicowa partia GERB (byłego premiera Bojko Borisowa). Sondaże przewidują, że otrzyma – 25 lub 27-procentowe poparcie.
Na kolejnym miejscu znajdzie się prawdopodobnie centrowa koalicja Kontynuujemy Zmiany-Demokratyczna Bułgaria – 15 proc. Na trzeciej pozycji uplasowało się ultranacjonalistyczne, prorosyjskie ugrupowanie Wazrażdane, które otrzyma prawdopodobnie około – 13 proc. Wszystko wyjaśni się oficjalnie 30 października – tego dnia Centralna Komisja Wyborcza opublikuje wyniki ze wszystkich lokali wyborczych.
GERB może nie utworzyć rządu
DW przypomina, że GERB tym samym zwycięży kolejny raz. Poprzedni wynik – bardzo podobny do tego – nie pozwolił partii Borysowa utworzyć rządu. Jeśli tak się stanie, po raz kolejny ogłoszone zostaną wybory.
Czytaj też:
Kontrowersje po wyborach w Gruzji. Rządzący oskarżeni o fałszerstwa. Opozycja nie uznaje wynikówCzytaj też:
Obywatele Gruzji wyjdą na ulicę. Zurabiszwili mówi o „rosyjskiej operacji specjalnej”