– Cały świat potrzebuje uporządkowania, a Stany Zjednoczone miały być przykładem demokracji i praworządności. Ale ja dziękuję za taki przykład, skoro Amerykanie wybrali Trumpa. Źle wybrali – podsumował wynik wyborów prezydenckich w USA były prezydent Lech Wałęsa.
Jak przyznaje Lech Wałęsa, Stany Zjednoczone były dla niego zawsze „punktem odniesienia”.
– Były wzorem demorkacji i praworządności. Oczywiście, zachowanie amerykańskich polityków wzorowe nie było i nigdy specjalnie mi się nie podobało, no może z wyjątkiem Clintona, ale podziwiałem naród. Zawsze uważałem Amerykanów za mądrych i dzielnych. Tym razem się zawiodłem. Dali światu fatalny przykład – podkreśla były prezydent.
Były prezydent dodaje, że Donald Trump ma „ma wiele grzechów na koncie” z poprzedniej prezydentury i „źle zapisał się na kartach historii”.
– Tyle kryminałów ma na sumieniu, że nie może być przykładem do podziwiania. Nieprawdopodobny wstyd, że wrócił do Białego Domu. Po raz pierwszy nie rozumiem narodu, który tak szanowałem – ocenia.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.