O swoim niezwykłym zachowaniu Dominik Tarczyński poinformował w rozmowie z portalem wpolityce.pl. Zaczął od stwierdzenia, że współpraca między Warszawą a Waszyngtonem będzie od teraz utrudniona. Przekonywał, że winne temu są wypowiedzi polityków obozu rządzącego.
Tarczyński donosi Trumpowi na polskich polityków
– Mogę ujawnić, że sztab Donalda Trumpa otrzymał wszystkie materiały z negatywnymi wypowiedziami na jego temat – przyznał europoseł PiS. – Donald Trump jest świadomy, co pisała na jego temat żona Radosława Sikorskiego, co mówili o nim polscy politycy, w tym Donald Tusk – dodawał.
Polski minister spraw zagranicznych działanie Tarczyńskiego skomentował w mediach społecznościowych. „Cały świat, niezależnie od sympatii, układa sobie stosunki z nowym prezydentem USA. Ale lizusostwo i donosicielstwo niektórych polskich polityków to przesada” – ocenił.
Co mówili o Trumpie Tusk i Applebaum?
Sikorski nie odniósł się do słów Tarczyńskiego pod adresem jego żony. Europosłowi PiS chodziło o stwierdzenie, które padło na łamach „The Atlantic” w październiku. Anne Applebaum twierdziła tam, że Donald Trump wypowiada się jak dawni dyktatorzy. Zdecydowanie negatywnie oceniała jego retorykę.
Donald Tusk z kolei w marcu ubiegłego roku miał powiedzieć w Bytomiu, że „Trump i jego zależność od rosyjskich służb nie podlega dyskusji”. – Nie wykluczają, że Trump został wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu – mówił, powołując siuę na dochodzenie amerykańskich służb.
Czytaj też:
Niespodziewany gość z Polski na wiecu Trumpa. Pochwalił się zdjęciemCzytaj też:
Polscy politycy komentują wybory w USA. „Trump jest nadzieją na powrót normalności”