Departament Sprawiedliwości USA ujawnił irański spisek, którego celem miało być zabicie Donalda Trumpa. W związku ze sprawą oskarżony został Farhad Shakeri i dwóch jego współpracowników – Carlisle Rivera i Jonathon Loadhot – którzy mieli należeć do grupy przestępczej. – Planowali zamordować polityka na zlecenie irańskiego reżimu – przekazał prokurator generalny Merrick Garland.
Iran planował zabić Donalda Trumpa?
Śledczy dowiedzieli się o całym planie od Farhada Shakeriego, który nadal przebywa w Iranie na wolności. To on powiedział śledczym, że jego kontakt w Korpusie Strażników Rewolucji Islamskiej początkowo nalegał, zeby zabijał obywateli Stanów Zjednoczonych oraz Izraelczyków, którzy mieszkają w USA.
Na początku października miał mu wydać polecenie, aby skupił się tylko i wyłącznie na Donaldzie Trumpie. Na opracowanie planu morderstwa kandydata w wyborach w USA miał otrzymać siedem dni. Gdyby to mu się nie udało, plan miał zostać wstrzymany do momentu rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Donald Trump przykręci śrubę Iranowi?
Wcześniej The Washington Post donosił, że Donald Trump może bardzo mocno zwiększyć nałożone na Iran sankcje oraz dążyć do ograniczenia zdolności Irańczyków do eksportu ropy naftowej poprzez uderzenie zarówno w podmioty handlujące ropą, jak i porty obsługujące transport.
W poprzedniej kadencji polityk Republikanów określał swoją politykę wobec Iranu mianem maksymalnej presji. Teraz ta presja miałaby jeszcze bardziej zostać zwiększona, aby przede wszystkim uderzyć w irański program nuklearny, ale także wpłynąć na zmniejszenie skali poparcia Iranu dla niektórych państw Bliskiego Wschodu.
Ważną rolę odgrywać także może wątek prywatny dotyczący planów zamachu na Donalda Trumpa.
Czytaj też:
Duda leci do USA spotkać się z Trumpem? Jest komentarz kancelarii prezydentaCzytaj też:
Tarczyński doniósł Trumpowi na polityków koalicji rządzącej. Sikorski komentuje