Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej, który jest inspirowany przez reżim Łukaszenki, rozpoczął się w drugiej połowie 2021 roku. Mimo upływu trzech lat, cudzoziemcy wciąż próbują nielegalnie przedostać się do Polski.
W najnowszym komunikacie Straż Graniczna podsumowała incydenty, do których doszło na granicy polsko-białoruskiej w dniach 8-11 listopada. W tym okresie mundurowi odnotowali 130 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Do tych zdarzeń doszło na odcinkach, które są patrolowane przez funkcjonariuszy z Placówek SG w Płaskiej, Michałowie, Narewce, Krynkach i Bobrownikach. W piątek doszło do 50 prób sforsowania polskich umocnień, dzień później – ponad 20, w niedzielę – również ponad 20, a w poniedziałek – blisko 40.
Kryzys na granicy z Białorusią. Najnowszy raport SG
„W rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Narewce cudzoziemcy usiłowali sforsować graniczną rzekę Narew, a w okolicach Michałowa rzekę graniczną Istoczanka oraz Świsłocz. Straż Graniczna udzieliła również pomocy cudzoziemcowi potrzebującemu opieki medycznej. Przekazany został zespołowi ratownictwa medycznego” – czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Mundurowi poinformowali także, że zatrzymano pięciu tzw. pomocników. „Dwóch obywateli Ukrainy przyznało się, że przyjechali po odbiór nielegalnych migrantów. W ustalonym miejscu odbioru funkcjonariusze SG ujawnili czterech nielegalnych migrantów. Obywatel Polski przewoził w pojeździe czterech cudzoziemców, którzy uprzednio dostali się do Polski przez granicę polsko-białoruską wbrew przepisom” – podano dalej.
SG udostępniła także dane dotyczące liczby prób nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy przez cudzoziemców, do których doszło na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej. Od początku 2024 roku jest to już blisko 28,5 tys. zdarzeń.
Czytaj też:
Tajemnicze balony znalezione na Podlasiu. Pochodzą z BiałorusiCzytaj też:
Ciąg dalszy sprawy znanej aktorki Barbary K.-S. Sąd Najwyższy podjął decyzję