Zapewnił też o stabilności Rosji i jej chęci współpracy ze wspólnotą międzynarodową.
Prezydent zaznaczył, że spotkanie odbywa się w szczególnym momencie - przed wyborami do niższej rosyjskiego izby parlamentu. "Od ich wyniku bezpośrednio zależy społeczna i polityczna stabilność kraju, tempo rozwoju gospodarczego i w konsekwencji, miejsce Rosji w świecie" - powiedział.
"Zrobiliśmy wszystko, by Rosja uniknęła wstrząsów wewnętrznych i by zdecydowanie wprowadzić ją na drogę rozwoju demokratycznego. I nie dopuścimy, aby ten proces był korygowany z zewnątrz" - mówił Putin.
Przywódca Rosji powiedział, że kwestie stabilności światowej nie mogą być dłużej sferą wyłączności. Rosja uważa, że powinna być to sfera "otwarta dla wszystkich państw". Stąd wynika jej stanowisko w sprawie amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie oraz traktatu o ograniczeniu sił konwencjonalnych w Europie (CFE).
Rosja rozwija się w szybkim tempie i z sukcesem integruje się w światową gospodarkę. "Współczesna Rosja to kraj stabilny i przewidywalny, kraj otwarty na współpracę z zagranicznymi partnerami" - mówił Putin.
Prezydent powiedział, że mimo wszelkich trudności, z jakimi spotyka się Unia Europejska, pozostaje ona ważnym partnerem Rosji.
Podkreślił rolę mechanizmów łączących Rosję i całą Unię, a także silne dwustronne relacje między Rosją i poszczególnymi krajami UE.
Nawiązując do zarzutów o ograniczaniu swobody działania w Rosji organizacji pozarządowych (NGOs), Putin powiedział, że rosyjskie organizacje są zainteresowane pracą za granicą. "Mamy nadzieję, że dla naszych NGOs zostaną stworzone w Europie, USA i innych krajach tak komfortowe warunki, z jakich korzystają ich koledzy w Rosji" - oznajmił prezydent.
Demokratyczny kurs Rosji pozostaje niezmienny, a realizacja praw i swobód obywateli jest w nim priorytetem - zapewniał przywódca Rosji, dodając: "Znamy wartość prawdziwej demokracji".
pap, ss