Tusk ogłasza „nadzwyczajny” szczyt. „Zachód musi mieć jednolite stanowisko”

Tusk ogłasza „nadzwyczajny” szczyt. „Zachód musi mieć jednolite stanowisko”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: PAP / Piotr Nowak
Donald Tusk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu odbędzie się szczyt w „nadzwyczajnym formacie”. Weźmie w nim udział także Polska.

„Dziś rozmawiałem z Wołodymyrem Zełenskim i premierem Kanady Justinem Trudeau, w przyszłym tygodniu w Szwecji nadzwyczajny format: państwa skandynawskie plus bałtyckie plus Polska. Zachód musi mieć jednolite stanowisko dotyczące wsparcia Ukrainy i wspólnego bezpieczeństwa” – napisał Donald Tusk na portalu X (dawnym Twitterze – red.).

Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Donaldem Tuskiem. Wkrótce spotkanie

Kilka godzin wcześniej Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych zrelacjonował rozmowę z polskim premierem. Prezydent Ukrainy wyraził wdzięczność Donaldowi Tuskowi m.in. za jego „pryncypialną reakcję na ostatnie ataki Rosji”. Podziękował także Polakom za solidarność z Ukrainą, którą wyrażali od pierwszych dni, kiedy została zaatakowana na pełną skalę.

W czasie rozmowy Zełenski i Tusk poruszyli także wątek dotyczący kolejnej transzy wsparcia Polski dla Ukrainy, a prezydent zaatakowanego przez Rosję kraju wyraził nadzieje związane z przewodnictwem Polski w Radzie UE, które obejmiemy na początku 2025 roku. Wołodymyr Zełenski zapowiedział również, że jeszcze w tym roku spotka się z polskim premierem.

Jasny przekaz Wołodymyra Zełenskiego. „Musimy zakończyć tę wojnę”

Donald Tusk zabrał głos w sprawie Ukrainy także w symbolicznym momencie, kiedy mijało 1000 dni od rozpoczęcia pełnowymiarowej rosyjskiej agresji. „1000 dni rosyjskiej agresji, 1000 dni ukraińskiego bohaterstwa i cierpienia, 1000 dni polskiej pomocy i solidarności. Wspierając Ukrainę oddalamy wojnę od naszych granic. Pamiętajmy o tym każdego dnia” – zaapelował premier polskiego rządu.

Z kolei Wołodymyr Zełenski nieustannie ponawia swoje apele do społeczności międzynarodowej o wspieranie kraju, który został zaatakowany przez rosyjskie wojsko. „Musimy zakończyć tę wojnę – i zakończyć ją sprawiedliwie” – napisał prezydent Ukrainy. Jak dodał, warunki jej zakończenia muszą być takie, aby Ukraińcy mieli pewność, że Władimir Putin nigdy nie zdecyduje się zaatakować ich ojczyzny po raz kolejny.

Czytaj też:
Bezprecedensowy ruch Ukrainy. Rakiety Storm Shadow uderzyły głęboko na terytorium Rosji
Czytaj też:
Trump wystawi Ukrainę na pożarcie Rosji? W tle tumult podszeptów Vance'a. „To nie będzie układ korzystny”