Lewica zaproponowała, by wigilia, czyli dzień, który poprzedza Święta Bożego Narodzenia, przypadająca na 24 grudnia, była wolna od pracy. Projekt liberalnych światopoglądowo polityków zadziwił opinię publiczną. Część osób krytykowała go, stwierdzając, że nie powinien wyjść od Lewicy, a inni wręcz przeciwnie – zachwalali pomysł, który – trzeba przyznać – przypadł do gustu szczególnie parlamentarzystom z prawej strony sceny politycznej.
27 listopada odbyło się głosowanie nad poprawkami do projektu ustawy. Jaką decyzję podjęli posłowie?
Wigilia wolna od pracy? Sejm zdecydował niemal jednogłośnie
„Za” przyjęciem projektu zagłosowało w środę 403 posłów. „Przeciwnych” jego wejściu w życie było 10 parlamentarzystów. Od podjęcia decyzji wstrzymało się 12 polityków. Oznacza to, że zmiany zaaprobowało ponad 97,5 proc. posłów, gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie osoby biorące udział w głosowaniu.
Nowe przepisy obowiązywały będą od 1 lutego (przyszłego roku). W tej sytuacji więc najbliższa wigilia będzie wyglądała dla pracowników tak, jak dotychczas. Projekt zakłada, że trzy niedziele, które poprzedzają 24 grudnia (czyli przykładowo w przyszłym roku będą to daty: 7.12, 14.12 i 21.12) były handlowe.
24 grudnia wolny od obowiązków zawodowych. Domański o wyliczeniach resortu finansów
Wigilia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, także tych zatrudnionych w placówkach handlowych. „Za” takim rozwiązaniem opowiedziało się wiele związków zawodowych, natomiast przeciwny jego wprowadzeniu był między innymi minister finansów. Andrzej Domański wskazał w ubiegłym tygodniu, powołując się na obliczenia resortu, że „dla polskiej gospodarki byłby to koszt czterech miliardów złotych, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł” – cytowała szefa MF Polska Agencja Prasowa. Na „nie” był także Ryszard Petru – przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju – który wskazywał, że posłowie lewej strony niepoważnie traktują przedsiębiorców.
Warto dodać, że – jak informował portal Money – Lewica planowała wprowadzić poprawkę do swojego projektu, by wszedł w życie już w tym roku, ale w takiej wersji, by pracownicy zostali w pracy 24 grudnia 2024 r. jedynie do godziny 12. Jednak posłowie zrezygnowali z tego pomysłu.
Czytaj też:
CPK. Sejm miał głosować nad wnioskiem KO. Nastąpił nieoczekiwany zwrot akcjiCzytaj też:
Wolna Wigilia w zamian za Trzech Króli? Politycy mają różne pomysły