Jakub Sito oświadczył, że stacja nie będzie już pokazywać w swoich materiałach filmowych ujęć protestujących ani promować postulatów grupy. Argumentuje, że takie działania mediów mogą napędzać kolejne protesty.
„Przekaz medialny napędza do działania”. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dodał: „Media zostały potraktowane instrumentalnie, a cienka granica została przekroczona”.
Sito zapowiedział także skupienie się na przedstawianiu skutków protestów, takich jak powstawanie gigantycznych korków czy opóźnienia w dojazdach mieszkańców do pracy i szkoły. Jednocześnie wyraził gotowość do organizacji merytorycznej debaty z udziałem ekspertów i decydentów: „Zamiast ulicy, oddaję antenę TVP3 Warszawa na rzecz rzeczowej dyskusji”.
Krytyka i poparcie dla decyzji
Decyzja TVP3 Warszawa spotkała się z różnymi reakcjami. Zwolennicy strategii argumentują, że media nie powinny służyć za narzędzie eskalacji działań społecznych o agresywnym charakterze. Krytycy zwracają jednak uwagę, że ograniczenie relacjonowania protestów może zostać odebrane jako próba marginalizacji ważnych kwestii, takich jak zmiany klimatyczne.
Wybiórcze podejście do relacjonowania wydarzeń w mediach publicznych otwiera przestrzeń do dyskusji o granicach odpowiedzialności dziennikarskiej. Działanie redakcji TVP3 może zostać odebrane jako niechęć do opisywania wydarzeń budzących społeczne kontrowersje.
Protesty w Warszawie i reakcje mieszkańców
Od początku roku „Ostatnie Pokolenie” zorganizowało w Warszawie ponad 50 akcji blokowania ruchu drogowego. Wydarzenia te wywołują mieszane uczucia wśród mieszkańców: od poparcia dla walki o klimat po frustrację wynikającą z utrudnień w codziennym życiu. Według danych policji, podczas protestów dochodziło do konfrontacji z mieszkańcami – często pod wpływem emocji, które narastały szczególnie w korkach.
Aktywiści podkreślają, że ich działania mają zwrócić uwagę na pilne potrzeby ekologiczne, takie jak zwiększenie inwestycji w transport zbiorowy czy ograniczenie emisji CO2. Na swojej stronie internetowej tłumaczą: „Szybka zmiana wymaga zakłóceń na dużą skalę, które wymuszą działanie na rządzie”.
Co dalej?
Decyzja TVP3 Warszawa jest próbą redefinicji roli mediów w obliczu kontrowersyjnych protestów społecznych. Czy odcięcie się od relacjonowania działań aktywistów przyniesie zamierzony efekt? Czy może spowoduje eskalację i jeszcze większe napięcia?
Czytaj też:
Tusk kontra aktywiści z Ostatniego Pokolenia. „Stoi pan tam, gdzie stało ZOMO”Czytaj też:
Babcia Kasia dołączyła do Ostatniego Pokolenia. Wspólnie blokują warszawskie ulice