Niemal w każdym ministerstwie kluczowe stanowisko objęli zaufani ludzie Grzegorza Schetyny – ustalił „Wprost”. Dotyczy to zwłaszcza resortów, którymi kierują politycy PSL i bezpartyjni.
W dodatku jego ludzie odpowiadają często w tych resortach za najbardziej newralgiczne kwestie, na przykład w Ministerstwie Skarbu. Nowy minister Aleksander Grad dostał aż dwóch „aniołów stróżów". Pierwszy to Michał Chyczewski, który został podsekretarzem stanu odpowiedzialnym za Narodowe Fundusze Inwestycyjne, banki, zakłady ubezpieczeń i gry losowe. Drugi to Michał Dziemba, typowany na szefa gabinetu politycznego Grada. Chyczewski i Dziemba są kojarzeni z Marcinem Rosołem, byłym działaczem partyjnym podejrzewanym o wyprowadzanie pieniędzy z kasy PO.
W Ministerstwie Pracy, które przypadło Jolancie Fedak, wiceprezes PSL, bardzo silną pozycję będzie miał inny z żołnierzy Schetyny, Jarosław Duda. W zakresie jego obowiązków znalazł się nadzór nad Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. O tym, jak cenna to instytucja, przekonali wszystkich politycy Samoobrony, którzy zatrudniali tam swoich krewnych i znajomych.
Kierownictwo platformy bezbłędnie zlokalizowało konfitury także w Ministerstwie Środowiska. Jego politycznym reprezentantem w tym resorcie jest Stanisław Gawłowski, który odpowiada m.in. za nadzór nad Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Miejsce dla człowieka Schetyny znalazło się także w Ministerstwie Infrastruktury, gdzie „grzesiowym" ma być Tadeusz Jarmuziewicz.
W Ministerstwie Pracy, które przypadło Jolancie Fedak, wiceprezes PSL, bardzo silną pozycję będzie miał inny z żołnierzy Schetyny, Jarosław Duda. W zakresie jego obowiązków znalazł się nadzór nad Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. O tym, jak cenna to instytucja, przekonali wszystkich politycy Samoobrony, którzy zatrudniali tam swoich krewnych i znajomych.
Kierownictwo platformy bezbłędnie zlokalizowało konfitury także w Ministerstwie Środowiska. Jego politycznym reprezentantem w tym resorcie jest Stanisław Gawłowski, który odpowiada m.in. za nadzór nad Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Miejsce dla człowieka Schetyny znalazło się także w Ministerstwie Infrastruktury, gdzie „grzesiowym" ma być Tadeusz Jarmuziewicz.