Kto stoi za wpisami Kaczyńskiego na X? Politycy pokłócili się o to w programie na żywo

Kto stoi za wpisami Kaczyńskiego na X? Politycy pokłócili się o to w programie na żywo

Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak i Radosław Fogiel
Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak i Radosław Fogiel Źródło: X / @OficjalnyJK
Wejście Jarosława Kaczyńskiego w świat mediów społecznościowych nie mogło przejść bez echa. Pojawiły się zarzuty, że polityk nie jest autorem swoich komentarzy na X.

O autorstwo wpisów z konta Jarosława Kaczyńskiego na platformie X pokłócono się między innymi w programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News. Robert Kropiwnicki z KO stwierdził, że prezes PiS sam nie wymyśla treści, które pojawiają się na jego profilu.

Kaczyński nie tworzy sam swoich wpisów?

– Nie wierzymy, że to Jarosław Kaczyński. To pan poseł Fogiel – mówił polityk KO. — Będzie pan jeszcze dzisiaj to odszczekiwał — reagował obecny w studiu Radosław Fogiel. Zapewniał, że „każde słowo” na omawianym profilu na X pochodzi od Jarosława Kaczyńskiego.

Kropiwnicki zapytał więc, czy prezes PiS potrafi w ogóle posługiwać się smartfonem. Fogiel i na to miał odpowiedź. Stwierdził, że dla Kaczyńskiego istotny jest przekaz, a nie proces.

– Wszyscy wiedzą, że Jarosław Kaczyński używa starego telefonu. Nie jesteśmy idiotami, żeby komuś wmawiać, że prezes sobie kupił smartfona. Istotne jest to, że zdecydował się w ten sposób komunikować i to są jego słowa. Tyle – uciął temat poseł Fogiel.
Politycy PiS już na pierwszych zdjęciach „tweetującego Kaczyńskiego” pokazywali go w otoczeniu innych członków partii. Sam Fogiel pokazał fotografię przy laptopie, gdzie obecny był razem z prezesem PiS i Mariuszem Błaszczakiem.

Jarosław Kaczyński na X

„Witam serdecznie!” – tak brzmiał pierwszy wpis Jarosława Kaczyńskiego na platformie X z 7 grudnia, z godziny 12:23. Przez kolejne kilkadziesiąt minut prezes PiS wysłał aż 12 wiadomości, odnoszących się do konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gliwicach i startu kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.

Tą aktywnością obóz PiS wyraźnie zasygnalizował, że celem pierwszych wpisów Kaczyńskiego było przyćmienie i wyśmianie wydarzenia konkurencji. „Przypomina mi się rok 2020” – padał na gorąco cytat z wystąpienia Trzaskowskiego w Gliwicach. – Zrobimy wszystko, żeby się w pełni przypomniał – odpowiadał na swoim profilu Kaczyński.

Czytaj też:
Kaczyński opublikował wymowne zdjęcie. Uwagę zwraca jeden szczegół
Czytaj też:
Tusk odpowiada Hołowni. „Dostało się” też Kaczyńskiemu