Szef MON o żołnierzach na granicy. „Będą mieli ciepłe kurtki zimowe, których nie mieli przez lata”

Szef MON o żołnierzach na granicy. „Będą mieli ciepłe kurtki zimowe, których nie mieli przez lata”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Paweł Supernak
Władysław Kosiniak-Kamysz zarzucił PiS, że „w szale nienawiści zapomnieli zadbać o żołnierzy na granicy”. Zdaniem szefa MON poprzednicy woleli sobie robić zdjęcia.

Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany w Radiu Zet o strefę buforową na wschodzie kraju. – Trzeba ją wydłużyć. Jest taka deklaracja ministra Tomasza Siemoniaka – bardzo dobra – ona przynosi swój skutek. W ogóle zmiana strategii postępowania na granicy przynosi swoje pozytywne skutki. Jeden związek taktyczny, czyli jedna dywizja odpowiada teraz za bezpieczeństwo granicy, tak jest od 1 sierpnia – tłumaczył minister obrony narodowej.

Szef MON zaznaczył, że „wiele rzeczy zostało usprawnionych”. – Co najważniejsze żołnierze na granicy będą mieli ciepłe kurtki zimowe, których nie mieli przez lata, kiedy rządzili nasi poprzednicy. Oni zapomnieli w tym szale nienawiści, który ich często opanowywał, zadbać o to, żeby na granicy i nie tylko, żołnierze mieli ciepłe zimowe kurtki, żeby mieli peleryny przeciwdeszczowe, żeby mieli dobre buty – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Strefa buforowana na granicy polsko-białoruskiej. Władysław Kosiniak-Kamysz uderzył w PiS

Minister obrony narodowej kontynuował, że PiS „chlubił się wielkimi zamówieniami”, ale to obecna koalicja rządząca znalazła na to pieniądze. – Przykładowo, kredytowanie, zabezpieczenie finansowe i znalezienie partnerów do zamówień z Korei na kwotę czterech miliardów dolarów odbyło się dopiero teraz, a nie za ich czasów. Oni podpisywali umowy warunkowe, które wymagały zabezpieczenia finansowania, ale tego finansowania nigdy nie zapewnili – mówił Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier podsumował, że przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości „woleli jeździć na granicę, robić sobie zdjęcia i się fotografować, zamiast zadbać, by żołnierze mieli ciepłe kurtki i peleryny przeciwdeszczowe”. Zgodnie z decyzją MSWiA czasowy zakaz przebywania w strefie przyległej do granicy polsko-białoruskiej został przedłużony o kolejne 90 dni. Przez pół roku jej funkcjonowania liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej spadła o około 41 proc.

Czytaj też:
Nowy trend na granicy z Białorusią. Wiceszef MSWiA nie ma złudzeń
Czytaj też:
Przełomowa umowa Rosji i Białorusi tuż przed ważną rocznicą. Kluczem tajne zapisy