Donald Tusk jest niezadowolony z tempa rozliczeń polityków PiS. Minister sprawiedliwości ma od nowego roku skuteczniej pociągać ich do odpowiedzialności.
Ostatnia wypowiedz prokurator Ewy Wrzosek na temat wymiany ministra sprawiedliwości na Romana Giertycha jest sygnałem dla Adama Bodnara, że zniecierpliwienie zbyt wolnym tempem rozliczeń poprzedniej władzy może zaszkodzić ministrowi w środowisku prawniczym.
Z kręgów ministerialnych słychać, że pociągnięcie do odpowiedzialności ludzi władzy za okres ich rządów jest skomplikowany.
– Proces rozliczeń ma wiele wymiarów. Dotyczy zarówno odpowiedzialności za nadużycia władzy, jak i zmierzenia się z konsekwencjami, które dotykały normalnych obywateli, walczących o zachowanie standardów praworządności w Polsce – tłumaczy osoba z ministerstwa sprawiedliwości.
I zdradza jakie sprawy są dziś kluczowe w resorcie.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.