Nie stawił się na komisji ds. Pegasusa. Poniesie konsekwencje

Nie stawił się na komisji ds. Pegasusa. Poniesie konsekwencje

Komisja śledcza ds. Pegasusa
Komisja śledcza ds. Pegasusa Źródło: Facebook / Sejm
Grzegorz Ocieczka nie pojawił się na sejmowej komisji ds. Pegasusa. Były wiceszef CBA może ponieść surowe konsekwencje.

Na poniedziałek 16 grudnia sejmowa komisja śledcza ds. afery Pegasusa zaplanowała przesłuchanie Grzegorza Ocieczki. Były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie stawił się na posiedzeniu. Magdalena Sroka podkreśliła, że świadek był poinformowany o terminie posiedzenia i miał wiedzę, że powinien przyjść i złożyć zeznania.

Szefowa komisji przekazała, że w związku z tym pod głosowanie został poddany wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Grzegorza Ocieczka karą finansową za niestawienie się na posiedzeniu. Został on poparty przez wszystkich sześcioro posłów i posłanek, którzy brali udział w obradach.

Grzegorz Ocieczek „kluczowym świadkiem ws. Pegausa”

Wcześniej szefowa komisji ds. Pegasusa podkreślała, że Grzegorz Ocieczek jest jednym z kluczowych świadków z uwagi na to, że był on wiceszefem Biura w czasie, gdy kupowano system Pegasus. – Zgodnie z zeznaniami innych świadków to właśnie on bezpośrednio nadzorował, a wręcz podpisywał się pod pewnymi dokumentami związanymi z kontrolą operacyjną stosowaną przy wykorzystaniu systemu Pegasus – tłumaczyła.

Z kolei Tomasz Trela dodawał, że „były wiceszef CBA jest kluczową osobą w kontekście zastosowania i wykorzystywania systemu Pegasus”. – To jest ten moment, kiedy trzeba zacząć pytać, jak CBA było wykorzystywane, kto dawał polecenia, czy pan Ocieczek brał udział w zakupie oprogramowania Pegasus, z kim na ten temat rozmawiał i wiele innych – wyliczał w rozmowie z PAP.

Grzegorz Ocieczek – kim jest?

Grzegorz Ocieczek jest byłym prokuratorem związanym ze stowarzyszeniem Ad Vocem, do którego należą m.in. Bogdan Święczkowski oraz Dariusz Barski. W 2010 roku przeszedł w stan spoczynku. W 2015 roku- pozostając w stanie spoczynku – został wiceszefem CBA.

Czytaj też:
Polityk KO chce Kaczyńskiego na świadka. „Będzie też Śledziu, Wielki Bu i Orangutan”
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Kto nie lubi Trzaskowskiego? Jak PiS przerabia Nawrockiego