Jak czytamy we wstępie, Biuro RPO prowadziło postępowanie w sprawie prawidłowości traktowania księdza Michała O. przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policji. Badano zachowanie służb podczas zatrzymania, doprowadzenia do pomieszczeń dla osób zatrzymanych, pobytu w tych pomieszczeniach i realizacji czynności procesowych z udziałem księdza. Oceniono też prawidłowości traktowania go przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony.
RPO o traktowaniu ks. Michała Olszewskiego
RPO podkreślił, że korzystał ze wszystkich dostępnych i możliwych do pozyskania dokumentów oraz informacji. Nie mógł jedynie oprzeć się na nagraniach monitoringu, ponieważ minął przewidziany przepisami termin ich przechowywania. Przypomniał, że obrońcy zatrzymanego mogli wystąpić o zabezpieczenie tych nagrań, jednak tego nie zrobili.
„Czynności przeprowadzone w toku badania sprawy nie dały podstaw do uznania, że ks. Michał O. był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności” – stwierdził Rzecznik.
Jak czytamy:
- ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. – nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego;
- za zasadny uznano zarzut nadmiernego stosowania prewencyjnie w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu środków przymusu bezpośredniego przez wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, polegających na stosowaniu kajdanek zakładanych na ręce przy każdym opuszczeniu celi mieszkalnej i innych pomieszczeń (np. świetlicy) – gdy w stosunku do ogółu tymczasowo aresztowanych nie stosowano kajdanek na czas doprowadzania na spacer, do świetlicy i do łaźni; do stosowania tego rodzaju obostrzeń brak było podstaw, ponieważ żadne okoliczności nie wskazywały, aby ks. Michał O. swoją postawą lub zachowaniem stwarzał większe zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki i funkcjonariuszy Służby Więziennej niż inni tymczasowo aresztowani;
- ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu stosowania nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji podczas konwojowania ks. Michała O. na czynności procesowe, kiedy oprócz kajdanek zakładanych na ręce użyto kajdanek zakładanych na nogi; zastosowanie tego środka było niezgodne z zasadami niezbędności, minimalizacji dolegliwości i proporcjonalności do stopnia zagrożenia;
- stwierdzono naruszenie prawa do niekrępującego korzystania z urządzeń sanitarnych w celi mieszkalnej przez umieszczenie ks. Michała O. w celi mieszkalnej, w której kącik sanitarny nie był osłonięty w sposób uniemożliwiający zobaczenie osadzonego podczas czynności wymagających intymności przez osoby wchodzące do celi;
- stwierdzono naruszenie w postaci niezrealizowania zalecenia o kontroli lekarskiej osadzonego raz w miesiącu, sformułowanego w związku z objęciem osadzonego szczególną ochroną;
- stwierdzono naruszenie w postaci uchybień w zakresie prowadzenia dokumentacji (dot. braku dostatecznego uzasadnienia wydanych decyzji, zawarcia w tych decyzjach niejasnych, nieprecyzyjnych sformułowań, przywołania nieaktualnej podstawy prawnej);
- stwierdzono naruszenie w postaci niewyposażenia celi przejściowej, w której przebywał tymczasowo aresztowany, w czajnik elektryczny;
- stwierdzono naruszenie w postaci długiego oczekiwania tymczasowo aresztowanego na przyznanie wyżywienia dietetycznego.
W oparciu o materiały zgromadzone w toku przeprowadzonych czynności nie potwierdzono zasadności zarzutów:
- nieumożliwienia zatrzymanemu kontaktu z obrońcą bezpośrednio po zatrzymaniu;
- opóźnienia w umożliwieniu obrońcy dostępu do akt postępowania;
- opóźnienia w wyrażeniu zgody na widzenie obrońcy z tymczasowo aresztowanym;
- niedopuszczania obrońców do czynności postępowania;
- nierozpoznania wniosku obrońcy o wyłączenie prokuratorów prowadzących śledztwo;
- niepoinformowania o prawach i obowiązkach osoby umieszczonej w PdOZ;
- niezapewnienia posiłków podczas pobytu w PdOZ;
- nieuzasadnionego objęcia w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu szczególną ochroną w warunkach zwiększonej izolacji i zabezpieczenia;
- nieuzasadnionego objęcia monitoringiem zachowania w celi mieszkalnej;
- zakłócania podczas pobytu w Areszcie wypoczynku nocnego.
W odniesieniu do części zarzutów weryfikacja okazała się niemożliwa, głównie z uwagi na brak zapisów monitoringu. Były to zarzuty:
- nieuzasadnionego wystawienia na widok publiczny podczas konwojowania przez funkcjonariuszy ABW;
- niewydania w PdOZ kompletu przedmiotów na porę nocną;
- wydania w PdOZ wody w używanej butelce;
- odmowy doprowadzenia do toalety w PdOZ;
- nieumożliwienia skorzystania z kąpieli podczas pobytu w PdOZ;
- sposobu dokonywania w PdOZ sprawdzenia prewencyjnego;
- złego stanu celi przejściowej w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu;
- niezapewnienia posiłku w dniu przyjęcia do Aresztu.
Sprawa ks. Michała O. RPO podejmie stosowne kroki
Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedział, że swoje ustalenia przedstawi właściwym organom. Będzie też wnioskował o rozważenie zgłoszonych uwag oraz podjęcie stosownych działań w celu zapobieżenia ujawnionym nieprawidłowościom w przyszłości.
W związku ze stwierdzeniem naruszeń praw i wolności, Rzecznik skieruje do właściwych organów wystąpienia w przedmiocie zapewnienia osobom zatrzymanym prawa do przerwy humanitarnej w długotrwałych czynnościach procesowych i prawa do otrzymania posiłku oraz w sprawie stosowania przez funkcjonariuszy policji nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego podczas realizacji czynności procesowych (długotrwałość stosowania kajdanek zakładanych na ręce) i podczas konwojowania (stosowanie kajdanek zakładanych na ręce i nogi).
W komunikacie zaznaczono też, że zarzut naruszenia tajemnicy obrończej przez podjęcie próby przesłuchania obrońcy ks. Michała O., adw. Krzysztofa Wąsowskiego, w charakterze świadka jest aktualnie w dalszym ciągu badany.
Czytaj też:
Koalicjanci krytykują wicemarszałka za słowa o granicy. „Niedopuszczalne”, „droga donikąd”Czytaj też:
Romanowski przerwał milczenie. „Pod rządami Tuska i Bodnara nie mogę liczyć na uczciwy proces”