Zmiany obejmują m.in. prezydenta, premiera, ministrów, marszałków Sejmu i Senatu oraz parlamentarzystów. Dodatkowo wyższe wynagrodzenia i emerytury dostaną także byli prezydenci.
Podwyżki dla urzędników państwowych
Prezydent Andrzej Duda
Obecne wynagrodzenie prezydenta Andrzeja Dudy wynosi 25 052 zł brutto miesięcznie. Po wprowadzeniu 5-procentowej podwyżki jego pensja wzrośnie do około 26 304 zł brutto miesięcznie. Dodatkowo, kończąc kadencję, prezydent otrzyma wyższą odprawę, która wyniesie blisko 78 900 zł, co stanowi wzrost o około 4 000 zł w porównaniu do poprzednich lat.
Byli prezydenci
Byli prezydenci, tacy jak Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, którzy pobierają tzw. emeryturę prezydencką, również skorzystają na zmianach. Ich miesięczne świadczenia wzrosną o około 670 zł brutto.
Premier i marszałkowie
Premier Donald Tusk oraz marszałkowie Sejmu i Senatu, Szymon Hołownia i Małgorzata Kidawa-Błońska, którzy obecnie zarabiają około 20 500 zł brutto miesięcznie, mogą spodziewać się wzrostu pensji o 1 025 zł brutto miesięcznie.
Ministrowie
Ministrowie, których pensje wynoszą obecnie około 17 800 zł brutto miesięcznie, otrzymają podwyżkę o prawie 900 zł brutto miesięcznie.
Podwyżki dla parlamentarzystów
Posłowie i senatorowie
Posłowie i senatorowie również skorzystają na nowelizacji, oczekując 5-procentowej podwyżki, co przełoży się na wzrost uposażenia do 13 467 zł brutto miesięcznie, czyli o 641 zł więcej niż obecnie.
Diety parlamentarne
Oprócz podstawowych wynagrodzeń zwiększeniu ulegną również diety parlamentarne, często określane mianem „kieszonkowego”. Obecna dieta w wysokości 4 008 zł wzrośnie do 4 208 zł od stycznia 2025 r., co oznacza podwyżkę o 200 zł miesięcznie.
Co na to Polacy?
Decyzja o podwyżkach dla najwyższych urzędników państwowych spotkała się z mieszanymi reakcjami społecznymi. Z jednej strony, niektórzy uważają, że wyższe wynagrodzenia są uzasadnione ze względu na odpowiedzialność i zakres obowiązków tych stanowisk. Z drugiej strony, pojawiły się głosy krytyczne, wskazujące na rosnące nierówności dochodowe oraz sytuację finansową wielu obywateli.
Wprowadzone zmiany w ustawie budżetowej na 2025 r. mają na celu zwiększenie wynagrodzeń dla kluczowych osób w państwie, co może wpłynąć na poprawę jakości zarządzania oraz motywację do pełnienia funkcji publicznych. Jednakże w kontekście ogólnych warunków ekonomicznych kraju decyzja ta budzi kontrowersje i wymaga dalszej dyskusji na temat sprawiedliwości społecznej i odpowiedzialności finansowej.
Czytaj też:
Skandaliczne słowa senatora Lewicy o jeździe po alkoholu. „W Polsce jest taka tradycja”Czytaj też:
KO chwali się cenami „podstawowych produktów”. Internauci nie mieli litości