Premier: Pieniędzy nie ma i nie będzie

Premier: Pieniędzy nie ma i nie będzie

Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Paweł Supernak
„Pieniędzy nie ma i nie będzie” – napisał na platformie X premier Donald Tusk, odnosząc się do poniedziałkowej decyzji PKW w sprawie sprawozdania PiS.

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023. Tym samym PKW wykonała postanowienie Sądu Najwyższego.

Za głosowało czterech członków PKW, trzech było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. „Za” byli Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Mirosław Suski oraz Arkadiusz Pikulik. „Przeciw” – Maciej Kliś, Ryszard Kalisz oraz Paweł Gieras. Wstrzymali się natomiast Konrad Składowski i Ryszard Balicki – czytamy na stronie Polskiej Agencji Prasowej.

„Niniejsza uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS – red.) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego. PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności orzeczenia” – głosi treść przyjętej uchwały.

Decyzja PKW ws. sprawozdania PiS. Premier komentuje

Po tej informacji w sieci zawrzało. Politycy różnych opcji postanowili wyrazić swoje zdanie na ten temat. Więcej o tym przeczytacie tutaj.

Do sprawy odniósł się również szef polskiego rządu.

„»Pieniędzy nie ma i nie będzie«. Na moje oko tyle wynika z uchwały PKW” – czytamy we wpisie Donalda Tuska na platformie X.

twitter

Uznana skarga PiS

Przypomnijmy, że 11 grudnia 2024 r. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na pierwotne odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu tej partii. Wówczas, 16 grudnia PKW, w głosowaniu 5:4, zdecydowała o odroczeniu obrad do czasu „systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP” statusu prawnego Izby Kontroli SN.

Zdaniem przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka nie było ku temu konkretnych podstaw prawnych w Kodeksie wyborczym, co wywołało kolejne spory w gronie Komisji. Mimo kontrowersji postanowiono finalnie rozstrzygnąć kwestię przyjęcia sprawozdania.

Czytaj też:
„Łamigłówka Tuska”. Zagraniczny dziennik o głębokim podziale polsko-niemieckim
Czytaj też:
Oto skutki działania politycznie obsadzonej KRS. Sąd przyznał im rację, ale nic nie można zrobić

Źródło: WPROST.pl