W najnowszym sondażu CBOS ankietowani zostali zapytani, który polski oraz zagraniczny polityk zasługuje na miano polityka 2024 roku. Jak się okazuje, wyniki badania mogą być dla naszej klasy politycznej sporym sygnałem alarmowym. Blisko połowa badanych, a konkretnie 48 proc. nie wskazało żadnej osoby.
Z tej grupy aż 30 proc. respondentów tłumaczyło, że nie są w stanie wskazać żadnego nazwiska, bądź też nie interesują się polityką i nie znają nazwisk polskich władz. Dla blisko 16 proc. nikt nie wyróżnił się na tyle, żeby uzyskać tytuł polityka roku.
Sondaż. Polacy wybrali polityka roku 2024
Z analizy wyników sondażu CBOS wynika, że najlepszy wynik odnotował Andrzej Duda. Prezydenta wskazało 13 proc. ankietowanych. W opinii 12 proc. respondentów na miano polityka roku zasłużył Donald Tusk. Podium – ze sporą stratą do głowy państwa oraz premiera – zamyka Szymon Hołownia. Marszałka Sejmu wybrało 4 proc. respondentów.
Kolejne miejsca z wynikiem 3 proc. zajęli kandydaci w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski oraz Sławomir Mentzen. Po 2 proc. głosów uzyskali szef MSZ Radosław Sikorski, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz europoseł Konfederacji Grzegorz Braun. 1 proc. ankietowanych uznało, że na tytuł polityka roku zasługują: wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, minister sprawiedliwości Adam Bodnar, były premier Mateusz Morawiecki oraz europoseł PiS Dominik Tarczyński.
Pozostałe 6 proc. ankietowanych wymieniło nazwiska ponad 20 innych polityków.
Sondaż. Trump przed Bidenem i Zełenskim
Podobnie niezdecydowani respondenci byli w kwestii polityka roku 2024 na świecie. Najwięcej – 14 proc. wskazań – uzyskał Donald Trump, który wyprzedził Joe Bidena (9 proc.) oraz Wołodymyra Zełenskiego (5 proc.). Na kolejnych pozycjach uplasowali się Kamala Harris, Ursula von der Leyen oraz Emmanuel Macron.
Badanie przeprowadzono w dniach od 28 listopada do 8 grudnia 2024 r. na próbie liczącej 915 osób w tym 56,6 proc. metodą CAPI, 26,9 proc. – CATI i 16,5 proc. – CAWI.
Czytaj też:
Sensacyjne wyniki sondażu prezydenckiego. Ekspert: Cud nad WisłąCzytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. W PiS narasta chęć zemsty. „Aż się boję, co będzie, gdy wrócimy do rządzenia”