Kreml: Bush nie ma zastrzeżeń do wyników wyborów w Rosji

Kreml: Bush nie ma zastrzeżeń do wyników wyborów w Rosji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. M.Stelmach/Wprost 
Kreml zaprzeczył doniesieniom, że prezydent USA George W. Bush w rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem wyraził zaniepokojenie przebiegiem niedzielnych wyborów parlamentarnych w Rosji.

"Powiedziałem, że byliśmy szczerzy, gdy wyrażaliśmy zastrzeżenia dotyczące tych wyborów" - oświadczył Bush, odnosząc się do rozmowy z Putinem, która dotyczyła także irańskiego programu nuklearnego. Jego wypowiedź z konferencji prasowej w Białym Domu przytoczyły zachodnie agencje prasowe.

"Prezydent USA w rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji nie wyrażał zaniepokojenia w związku z wyborami parlamentarnymi w naszym kraju" - oświadczył rzecznik Putina, Aleksiej Gromow.

Jak dodał, temat wyborów parlamentarnych w Rosji został poruszony podczas rozmowy z inicjatywy Putina. "Prezydent Federacji Rosyjskiej poinformował swego amerykańskiego kolegę o wynikach wyborów, w związku z czym prezydent USA zauważył, że popularność Władimira Putina w Rosji jest znanym faktem" - dodał Gromow.

"Prezydent Rosji skrytykował niektóre działania i wypowiedzi sekretariatu stanu USA z związku z wyborami parlamentarnymi w Rosji" - zaznaczył Gromow. Według niego, Bush odparł na to, że "amerykański resort spraw zagranicznych postępuje w ten sposób, by szczerze przekazać Rosjanom swoje poglądy".

Biały Dom zaapelował w poniedziałek do Moskwy, by zbadała zarzuty oszustw wyborczych. Już w niedzielę rzecznik podległej prezydentowi USA Rady Bezpieczeństwa Narodowego Gordon Johndroe wezwał Rosję do skontrolowania doniesień o nieprawidłowościach podczas wyborów do Dumy, wskazując, że "wstępne doniesienia z Rosji zawierają twierdzenia o naruszeniach w trakcie dnia wyborczego".

W niedzielnych wyborach parlamentarnych prezydencka Jedna Rosja zdobyła w 450-miejscowej Dumie Państwowej 315 miejsc. Obserwatorzy Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ocenili, że wybory nie były uczciwe.

ab, pap