Leszek Miller dla „Wprost”: Zagłosuję na Trzaskowskiego w I turze

Leszek Miller dla „Wprost”: Zagłosuję na Trzaskowskiego w I turze

Leszek Miller, były premier
Leszek Miller, były premier Źródło: Newspix.pl
– Nawet gdyby Nawrocki przejechał zakonnicę w ciąży na pasach, to i tak prawicowy elektorat na niego zagłosuje – mówi w rozmowie z „Wprost” były premier Leszek Miller. Twierdzi, że lewica popełniła błąd wystawiając własnego kandydata i deklaruje, że w pierwszej turze zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego.

Joanna Miziołek, „Wprost”: Czy w czasie kampanii prezydenckiej wyłoni się czarny koń?

Leszek Miller: Nie wyłoni się.

A Krzysztof Stanowski, który ogłosił swój start w wyborach?

Pan Stanowski sam mówi, że nie startuje po to, żeby zostać wybrany prezydentem, tylko po to, żeby ośmieszyć klasę polityczną i sam mechanizm wyborów. To się może podobać jakiejś grupie osób, która myśli podobnie jak pan Krzysztof.

Dla kogo Krzysztof Stanowski będzie największym zagrożeniem?

Nowy kandydat, czy ktoś, kto udaje kandydata, jest zagrożeniem w tym sensie, że odbiera część głosów. Niech pani zobaczy, ile już postaci pojawiło się na lewicy. To nie są ubytki, które by świadczyły o nadchodzącej porażce. Poza tym naprawdę liczy się dwóch kandydatów, reszta to folklor.

Dlaczego lewica dopuściła do folkloru? Dlaczego nie wystawiła jednego, mocnego kandydata?

Artykuł został opublikowany w 5/2025 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.