Ukraina uzyskała premiera ponad dwa i pół miesiąca po przedterminowych wyborach, które odbyły się 30 września. Kandydaturę Tymoszenko poparło 226 deputowanych bloku noszącego imię nowej premier i proprezydenckiego bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona (NU-LS) w 450-osobowej Radzie Najwyższej.
Dwa popierające zbliżenie Ukrainy z Zachodem ugrupowania mają w parlamencie 228 przedstawicieli. Jeden z nich, członek NU-LS Iwan Pluszcz wstrzymał się od głosu. Inny deputowany tego samego bloku Iwan Spodarenko był w dniu głosowania w szpitalu. Deputowani głosowali przez podniesienie ręki, wypowiadając słowo "za lub przeciw".
Opozycja - prorosyjska Partia Regionów Ukrainy ustępującego premiera Wiktora Janukowycza, komuniści i Blok Wołodymyra Łytwyna - nie brała udziału w głosowaniu. Deputowani we wtorek zatwierdzili też skład rządu Tymoszenko. Gabinet uzyskał poparcie 227 deputowanych, czyli zagłosowała na niego jedna osoba więcej niż na nową premier. Tą osobą był dotychczasowy sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Iwan Pluszcz, który wcześniej wstrzymał się do głosowania.
Jednym z wicepremierów w nowym gabinecie został dotychczasowy doradca Tymoszenko ds. międzynarodowych Hryhorij Nemyria i - jak się oczekuje - będzie on odpowiadał za integrację europejską. Nowym ministrem spraw zagranicznych jest zwolennik zbliżenia Ukrainy z Zachodem, Wołodymyr Ohryzko. Resort finansów objął Wiktor Pynzenyk, który opowiada się za wprowadzeniem w ukraińskiej gospodarce zasad wolnego rynku. Na stanowisko szefa MSW po dwuletniej przerwie powrócił Jurij Łucenko. Nowym ministrem obrony został były premier Jurij Jechanurow, nie związany dotychczas z wojskiem.
Polsko-ukraińską współpracą w sprawie organizacji finałów piłkarskich mistrzostw Europy Euro 2012 zajmie się Jurij Pawłenko, nowy minister ds. rodziny, młodzieży i sportu.
Na swej pierwszej konferencji prasowej Tymoszenko zapowiedziała reformy wewnętrzne i zapewniła, że jej rząd będzie przewidywalnym partnerem na arenie międzynarodowej.
Nowa premier zamierza m.in. wprowadzić "zmiany do budżetu na 2008 rok, które pozwolą na realizację obietnic wyborczych".
Mówiąc o polityce zagranicznej Tymoszenko skoncentrowała się na stosunkach gazowych z Rosją, oraz roli Ukrainy jako kraju, przez który płynie tranzytem gaz do państw UE. Zapowiedziała dotrzymanie wszystkich międzynarodowych zobowiązań dotyczących tranzytu. Podkreśliła przy tym, że Ukraina i Rosja powinna pozbyć się pośredników w handlu gazem. Chodzi o zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę RosUkrEnergo (rosyjski monopolista Gazprom dzieli w niej udziały z ukraińskim biznesmenem Dmytrem Firtaszem), która kupuje gaz od Gazpromu i odsprzedaje go ukraińskiej firmie UkrGazEnergo.
Rosja szybko zareagowała na wybór Tymoszenko i nowy ukraiński rząd, wyrażając we wtorek gotowość współpracy i licząc na konstruktywny rozwój stosunków między obydwoma krajami. "Jesteśmy gotowi współpracować z nowym rządem Ukrainy. Czego oczekujemy? Oczekujemy konstruktywnego rozwoju stosunków między naszymi krajami" - powiedział pierwszy zastępca szefa rosyjskiego MSZ, Andriej Denisow.
Dotychczasowy szef rządu Ukrainy Wiktor Janukowycz i jego prorosyjska Partia Regionów zapowiedzili przejście do opozycji. Janukowycz ostrzegł, że objęcie władzy przez Tymoszenko wzmocni polaryzację na Ukrainie. "Wydarzenie to pogłębi kryzys gospodarczy i podziały w ukraińskim społeczeństwie. (...) Czeka nas epoka intryg politycznych i swarów. Ciężko będzie utrzymać jedność (koalicji), mając tylko 226 deputowanych" - powiedział.pap, em, ab