Mohammadmian Soomro zapewnił, że czwartkowy zamach, w którym zginęła Bhutto, w niczym nie wpłynie na kalendarz wyborczy. Zastrzegł jednak, że ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie po "przeprowadzeniu konsultacji z partiami politycznymi kraju".
Bezpośrednio po ogłoszeniu w czwartek informacji o śmierci Bhutto, lider opozycji i były premier Pakistanu Nawaz Sharif poinformował, że jego ugrupowanie Pakistańska Liga Muzułmańska Nawaz (PML-N) zbojkotuje przewidziane na styczeń wybory parlamentarne i lokalne.
Sharif, który kieruje drugą co do wielkości - po Pakistańskiej Partii Ludowej Bhutto - partią opozycyjną Pakistanu, w czwartek przed szpitalem, gdzie była premier umarła w wyniku odniesionych w zamachu obrażeń, obiecał "prowadzenie wojny" przeciwko władzy prezydenta Perveza Musharrafa.
Styczniowe wybory uważane są za ważny element powrotu Pakistanu na drogę demokracji.
pap, ss