Powitanie Nowego Roku

Powitanie Nowego Roku

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Miliony osób na całym świecie na balach, prywatkach i pod gołym niebem witało Nowy Rok 2008.

Jako pierwsi, już o godz. 11.00 czasu polskiego, przywitali go mieszkańcy Kiritimati - wyspiarskiego państwa (składającego się z 33 wysp) na Oceanie Spokojnym, godzinę później Nowej Zelandii, a godz. 14.00 czasu polskiego - Australii.

W Sydney milion osób przyszło, by oglądać imponujący noworoczny pokaz sztucznych ogni, a jeszcze więcej na Times Square w Nowym Jorku. Organizatorzy letniej olimpiady w Pekinie przygotowali wielkie widowisko taneczno-muzyczne. Nawet w niespokojnym Bagdadzie świętowano nadejście Nowego Roku.

W Londynie, gdzie północ ogłosiło 12 uderzeń Big Bena, pokaz sztucznych ogni oglądano na placu Trafalgar i wzdłuż Tamizy. W Berlinie między Bramą Brandenburską a zachodnią częścią miasta ustawiono trzy sceny, na których występowało 13 zespołów, oraz 100 stoisk z piwem i przekąskami.

W Brazylii na plaży Copacabana około 2 mln osób podziwiało 20-minutowy pokaz sztucznych ogni. W innym mieście Brazylii, Sao Paulo, które jest największym miastem Ameryki Południowej, zebrało się 2,3 mln osób.

W niecodzienny sposób przywitano Nowy Rok na Placu świętego Marka w Wenecji. Kulminacyjnym punktem zabawy sylwestrowej był zbiorowy pocałunek 90 tysięcy osób, pochodzących z całego świata. Taki bilans "całuśnego sylwestra" podali we wtorek jego organizatorzy, z dumą informując o pobitym rekordzie i przypominając, że spodziewali się 60 tysięcy osób. Na całujące się pary o północy spadł mieniący się wszystkimi kolorami deszcz konfetti w kształcie gwiazdek i serc. "To nadzwyczajny sukces" - powiedział Marco Balich, szef weneckiego biura organizacji masowych imprez rozrywkowych. Za jeszcze większy sukces uznano to, że właśnie w Wenecji mimo takich tłumów nie doszło do żadnych incydentów i był to najspokojniejszy sylwester w skali kraju, gdzie bilans zabaw w tym roku jest wyjątkowo ponury. 

Mimo światecznego nastroju, nie udało sie uciec od trapiących wiele społeczeństw problemów, m.in. od wyczuwalnej groźby przemocy. W Brukseli, gdzie policja zatrzymała w ostatnich dniach 14 osób podejrzanych o zamiar odbicia z więzienia domniemanego członka Al-Kaidy, odwołano pokaz ogni sztucznych.

W Paryżu, gdzie główne uroczystości odbyły się na Polach Elizejskich oraz wokół wieży Eiffla, ulice patrolowało około 4500 policjantów. Mimo to, jak co roku, grupy młodzieży podpalały zaparkowane na ulicach samochody. Według porannego bilansu z wtorku, w całej Francji spłonęły 273 pojazdy, a sto kolejnych, zaparkowanych w ich pobliżu zostało uszkodzonych. Najwięcej wozów spłonęło w regionie paryskim, choć porządku w stolicy Francji i na jej przedmieściach pilnowało 13 tysięcy policjantów i żandarmów. Zatrzymano kilku podpalaczy, którzy atakowali policję m.in. kamieniami i butelkami z benzyną. Na paryskich przedmieściach doszło również do "sporadycznych" starć między funkcjonariuszami a "grupami młodzieżowymi". Mimo to francuska policja ocenia powitanie roku 2008 jako "stosunkowo spokojne".

W Tajlandii w turystycznym mieście Sungai Kolok przy granicy z Malezją eksplodowało 5 bomb, podłożonych prawdopodobnie przez muzułmańskich rebeliantów. 27 osób odniosło obrażenia. Burmistrz Rzymu Walter Veltron oddał hołd siedmiu śmiertelnym ofiarom niedawnego pożaru w hucie w Turynie, a także przypomniał o przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi oraz kolumbijskiej zakładniczce Ingrid Betancourt.

W kilku miastach europejskich nadejście Nowego Roku zbiegło się z wprowadzeniem nowych przepisów. We Francji zaczął obowiązywać zakaz palenia w klubach tanecznych, restauracjach, hotelach, kasynach i kawiarniach. Cypr i Malta wprowadziły euro, zwiększając liczbę państw posługujących się tą walutą do 15.

W Rosji, gdzie tysiące osób witały Nowy Rok na Placu Czerwonym w Moskwie, prezydent Władimir Putin w przemówieniu noworocznym nie omieszkał podkreślić, że podczas jego kończącej się w marcu prezydentury wspaniale rozwinęła się gospodarka, a wśród Rosjan - jak twierdził - udało się przywrócić poczucie jedności.

W kubańskiej telewizji odczytano orędzie noworoczne Fidela Castro, który podziękował mieszkańcom za "pół wieku heroicznego oporu" wobec Stanów Zjednoczonych.

Podczas nieszporów odprawionych w poniedziałek wieczorem w bazylice św. Piotra w Watykanie papież Benedykt XVI modlił się za wszystkich, którzy borykają się z biedą i problemami, a także błądzą w pogoni za fałszywymi wartościami.

pap, em