11 grudnia zeszłego roku z pomieszczeń dla osób zatrzymanych w skarżyskiej komendzie policji zbiegło pięciu mężczyzn. Uciekli przez okno, w którym prawdopodobnie przepiłowali kratę. Kilka dni później w obławie ujęto czterech uciekinierów, piąty - Emil Okła - nadal jest poszukiwany.
Eksperci z Komendy Głównej Policji, którzy zbadali zdarzenie uznali, że pięciu policjantów - odpowiedzialnych za konwojowanie osób zatrzymanych i nadzór nad nimi w miejscu odosobnienia - zaniedbało obowiązujące przepisy. Zgodnie z procedurą dyscyplinarną, mogą otrzymać za to naganę, a nawet zostać wydaleni ze służby.
"Komendant wojewódzki w Kielcach podejmie odpowiednie decyzje w tej sprawie po zapoznaniu się z raportem" - powiedział rzecznik szefa świętokrzyskiej policji komisarz Krzysztof Skorek. Zastrzegł, że on sam nie zna raportu.
Według rzecznika komendanta głównego policji podinsp. Mariusza Sokołowskiego, wnioski dyscyplinarne zawarte w raporcie ekspertów dotyczą dwóch naczelników wydziałów, pomocnika oficera dyżurnego i dwóch policjantów-konwojentów.
Uciekinierzy ze Skarżyska-Kamiennej to osoby podejrzane o przestępstwa kryminalne. Krytycznego dnia doprowadzano je do sądu. Są mieszkańcami powiatu kieleckiego, skarżyskiego i starachowickiego, w wieku od 26 do 29 lat.
pap, em