Szef klubu PiS w liście do GIODO wyjaśnił, że w związku z doniesieniami medialnymi na temat istnienia na portalu "licznych kont, których użytkownicy podszywają się pod osoby publiczne", sprawdził portal pod kątem istnienia wpisów dotyczących jego osoby.
"Odnalazłem użytkownika, który w ewidentny sposób podszywa się pod moją osobę. Używa mianowicie mojego imienia, nazwiska, daty i miejsca urodzenia oraz miejsca zamieszkania. Stanowczo oświadczam, że nigdy nie zakładałem konta na portalu nasza-klasa.pl, a użytkownik używający ich łamie ustawę o ochronie danych osobowych i narusza moje dobra osobiste" - podkreślił Gosiewski.
"Jako osoba publiczna, aktywna politycznie i zaangażowana w działalność partyjną nie mogę pozwolić, by ktoś ośmieszał moją osobę i poprzez nieprawdziwą korespondencję z innymi użytkownikami portalu narażał mnie na utratę dobrego imienia" - napisał Gosiewski.
Szef klubu PiS prosi "o szybką interwencję i możliwie jak najszybsze usunięcie zaistniałych nieprawidłowości w portalu nasza- klasa.pl".
W środę Generalny Inspektor Danych Osobowych Michał Serzycki zapowiedział, że przeprowadzi kontrolę na portalu nasza-klasa.pl, aby zbadać czy zamieszczane tam dane osobowe są bezpieczne.
Podkreślał, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż twórcy portalu podeszli "bardzo profesjonalnie" do kwestii ochrony danych, a kontrola, która ma się rozpocząć w ciągu najbliższych dni, jest po to, by sprawdzić, czy zabezpieczenia danych są wystarczające.
W portalu nasza-klasa.pl można odnaleźć wiele znanych nazwisk, w tym kilkunastu Donaldów Tusków z Pomorza, w podobnym wieku co premier. Jest też m.in. profil Lecha Kaczyńskiego, opatrzony zdjęciem prezydenta.pap, em