"Jeśli Tomislav Nikolić zwycięży, będzie to weekend 9 lub 10 lutego" - podało źródło, które pragnie pozostać anonimowe.
Jeśli zwycięży prozachodni dotychczasowy prezydent Boris Tadić, kosowscy Albańczycy prawdopodobnie poczekają do następnego weekendu i niewykluczone, że ogłoszą niepodległość po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE, które odbędzie się 18 lutego - podało to samo źródło, twierdząc, że Zachód "naciska, aby był to luty".
USA i główne unijne państwa usiłują "skoordynować" termin ogłoszenia deklaracji niepodległości prowincji po prawie dwóch latach zakończonych w grudniu fiaskiem negocjacji z Serbią.
Unia Europejska przygotowuje się do rozmieszczenia w Kosowie 1.800 policjantów i prawników, która ma wesprzeć miejscową administrację.
Rosja, główny przeciwnik, poza Serbią, niepodległości Kosowa, stale ostrzega przed chaosem, który może zapanować w tak niestabilnym regionie jak Bałkany po ogłoszeniu przez prowincję niepodległości.
Koordynator unijnej dyplomacji Javier Solana opowiada się za opóźnieniem deklaracji niepodległości, nawet na czas po wyborach parlamenarnych w Hiszpanii 9 marca, by nie zakłócać kampanii w kraju, który ma problemy z separatyzmem baskijskim.ab, pap