Polski premier złożył w piątek jednodniową wizytę w Moskwie, gdzie oprócz rozmowy z prezydentem Putinem, spotkał się z premierem Wiktorem Zubkowem i pierwszym wicepremierem Dmitrijem Miedwiediewem, niemal pewnym następcą Putina. [[mm_1]]
Putin wyraził przekonanie, że nie należy ani dramatyzować, ani upolityczniać problemów w stosunkach z Polską. "Stosunki z Polską będą rozwijać się pozytywnie. Mimo problemów - a te mają bieżący charakter. Ja bym ich nie dramatyzował" - zaznaczył rosyjski prezydent.
"Chcę zapewnić was, że problemy, które pojawiły się w stosunkach w ostatnich latach, nie były podyktowane chęcią urażenia naszych partnerów" - powiedział Putin. "Były one podyktowane dążeniem do obrony naszych własnych interesów gospodarczych, lecz nigdy ich nie upolitycznialiśmy" - podkreślił rosyjski prezydent. "Mimo naszych wspólnych wysiłków, by zepsuć stosunki, nie udało nam się to" - ironizował.
"Przywrócenie normalnej współpracy i partnerskiego dialogu pozwoli nam znaleźć rozwiązanie i wyjście z każdego problemu" - podkreślił rosyjski prezydent.
Zaznaczył, że motywy postępowania Rosji w różnych sprawach czasem nie są "związane bezpośrednio z Polską, a z szerszymi problemami", np. ze stosunkami Rosji z Unią Europejską. Jako przykład Putin przywołał rolnictwo - "najostrzejszy i najbardziej upolityczniony problem w ostatnim czasie".
"Rozumiecie, że jeśli jedna strona silnie subsydiuje swoje rolnictwo, a sprzedaż tych towarów odbywa się na naszym rynku, to wtedy powinniśmy usiąść za stołem rozmów i razem pomyśleć, jak mamy zminimalizować następstwa dla naszej gospodarki" - tłumaczył. "I nie trzeba tutaj doszukiwać się w naszych działaniach żadnego antypolskiego nastawienia" - zastrzegł.
Putin przypomniał, że odwiedził Polskę w 2002 i 2005 roku. "I ja, i każdy z moich kolegów gotów był znów pojechać do Warszawy, choć prawdą jest, że propozycję polskiej strony spotkania na terytorium kraju trzeciego odbieraliśmy jako egzotyczną" - dodał.
"Wiemy, że mamy w Polsce wielu przyjaciół, (w Rosji) tych przyjaciół Polski jest niewiele mniej" - dodał.
Rosyjski prezydent podkreślił, że Polska jest dla Rosji "jednym z najważniejszych partnerów handlowo-gospodarczych w Europie". "(Polska) należy do dziesięciu najważniejszych partnerów handlowych (Rosji), a Rosja zajmuje drugie miejsce wśród handlowo- gospodarczych partnerów Polski po RFN" - powiedział.
Premier Tusk zapewnił podczas spotkania, że polski rząd ma intencje naprawy stosunków polsko-rosyjskich.
Podkreślił, że skoro bez zbędnych negocjacji w ciągu dosłownie kilkunastu dni udało się wysłać sygnały z Moskwy i Warszawy, że "może być lepiej", to znaczy, że uzyskano "najważniejszą rzecz - elementarne zaufanie" zarówno na szczeblu państwowym, jak i w relacjach osobistych.
Po rozmowie z szefem rządu Rosji Wiktorem Zubkowem, Tusk oznajmił, że nastąpił dobry początek rewitalizacji relacji polsko- rosyjskich, ale - jak podkreślał - to nie jej finał.
Obaj politycy rozmawiali przede wszystkim o Gazociągu Północnym, stosunkach UE-Rosja, wymianie handlowej, ułatwieniach dla przedsiębiorców, wizach i ruchu przygranicznym z obwodem kaliningradzkim.
Zubkow podkreślił, że Gazociąg Północny jest projektem na skalę ogólnoeuropejską, nastawionym na zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego całego kontynentu. Zapewnił, że gazociąg nie wpłynie negatywnie na zobowiązania kontraktowe Rosji wobec m.in. Polski, a wręcz przeciwnie "może tylko polepszyć sytuację Polski".
Tusk oświadczył, że stanowiska Polski i Rosji, jeśli chodzi o Gazociąg Północny, "nie są tożsame", co stwierdzono "z dużym spokojem i wzajemną życzliwością". Zadeklarował też, że obie strony będą dążyły do tego, aby polityka gazowa przynosiła korzyści zarówno Polsce, jak i Rosji.
"Jesteśmy gotowi do rozmów na każdy temat. Uznaliśmy, że polityka to sztuka rozwiązywania trudnych problemów. Polska (...) po 18 latach budowy demokracji, wolności, rynku, z poczuciem sukcesu przystępuje dzisiaj do rozmów z bardzo dla nas ważnym partnerem, zarówno w relacjach UE-Rosja, jak i w relacjach bilateralnych. (...) Jesteśmy optymistycznie nastawieni" - powiedział Tusk na wspólnej konferencji prasowej z Zubkowem.
Dmitrij Miedwiediew podczas rozmowy z Tuskiem wyraził nadzieję na umocnienie kontaktów polsko-rosyjskich. "Polska jest bardzo ważnym państwem UE. Mam nadzieję, że nasze kontakty się wzmocnią" - zaznaczył.
Polski premier złożył kwiaty przy rosyjskim Grobie Nieznanego Żołnierza i Kamieniu Sołowieckim, upamiętniającym ofiary stalinowskiego terroru.
Tusk spotkał się też z Polonią. "Możecie wszędzie mówić z dumą, że jesteście Polakami i że Polska ma dziś w świecie pozycję, o jakiej kilkadziesiąt lat temu mogliśmy tylko pomarzyć" - mówił szef polskiego rządu.
ab, pap