Redakcja "Gazety" dostała materiały od jednego z uczestników seminarium dla funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzonego przez prof. Zybertowicza. Był on zatrudniony w ABW na umowę-zlecenie w czasach rządów PiS.
"Tajne służby to enklawa niecności - nauczał Zybertowicz. - Służby specjalne to instytucja, w której przestrzeganie zasad niecnych jest cnotą". A "niecnota powinna służyć ochronie zasad zacnych" - podkreślał.
W zajęciach brał też udział Jerzy Targalski. Jako wykładowca - pod nazwiskiem Józef Darski - wygłosił referat "Służby specjalne w krajach postkomunistycznych". Jednocześnie był uczestnikiem zajęć jako słuchacz i członek "zespołu ekspertyz" przy szefie ABW. W tym samym czasie pełnił już funkcję wiceprezesa Polskiego Radia.
Oprócz Zybertowicza i Targalskiego wykładowcami byli prawicowi naukowcy. Wśród nich naczelny pisma "Arcana" Andrzej Nowak i Henryk Głębocki z IPN. Za wykład dostawali po 500 zł plus zwrot kosztów.
O czym dokładnie Targalski mówił na zajęciach, nie wiadomo. Czy w Radiu wiedzieli, że jego wiceszef pracuje w ABW? Rzecznik Radia Tadeusz Fredro-Boniecki: "Nie mam wiedzy na ten temat. Targalski nie chciał rozmawiać. Przez telefon powiedział tylko: +spotkamy się w sądzie+".
"Twierdzenia z tych zajęć to mieszanina pseudonaukowego bełkotu z wizją służb rodem z powieści sensacyjnych. Kompletnie bezwartościowa" - ocenia oficer ABW, który przekazał dziennikowi materiały z wykładu Zybertowicza.
Rzeczniczka Agencji Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska nie chce komentować założeń Zybertowicza: "Służby kierują się zasadą legalizmu, działają na podstawie i w granicach prawa. Wszelkie czynności, również operacyjne, muszą być zgodne z prawem" - mówi, przyznając, że w materiałach "są sugestie co do możliwości bezprawnego działania służb".
Czy takie sugestie wprowadzano w życie? Koniecpolska-Wróblewska: "Zakładamy, że nie".
Oficjalnie ABW potwierdza jedynie, że dwukrotnie w lipcu i sierpniu 2006 r. organizowano seminarium dla funkcjonariuszy i ekspertów Agencji prowadzone przez Zybertowicza. "Nie mamy materiałów z tych seminariów" - mówi "Gazecie" rzeczniczka.