Aung San Suu Kyi wypuszczona na spotkania z wysłannikiem ONZ

Aung San Suu Kyi wypuszczona na spotkania z wysłannikiem ONZ

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojskowe władze Birmy zezwoliły trzymanej w areszcie domowym przywódczyni opozycji Aung San Suu Kyi na opuszczenie domu i spotkanie z wysłannikiem ONZ - poinformowali przedstawiciele birmańskiej opozycyjnej Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD).

Suu Kyi, która bez procesu z ostatnich 18 lat aż 12 spędziła w areszcie domowym, została odwieziona ze swego domu do hotelu, w którym przebywał specjalny wysłannik Narodów Zjednoczonych Ibrahim Gambari. Po półtoragodzinnym spotkaniu rozstali się. Nie są znane szczegóły rozmów.

Gambari wcześniej spotkał się z przedstawicielami zamieszkujących Birmę grup etnicznych, organizacji pozarządowych i partii politycznych, w tym kierowanej przez panią Suu Kyi NLD. Członkowie ugrupowania mówili o potrzebie przyspieszenia dialogu między birmańską juntą a opozycją i konieczności zwolnienia więźniów politycznych. Gambari zapewnił o swym poparciu - relacjonowały agencje.

Minister ds. informacji junty generał Kyaw Hsan powiedział w piątek Gambariemu, że władze zrobiły wystarczająco wiele, by prowadzić dialog z Aung San Suu Kyi, przyznając jej specjalnego oficera łącznikowego, mającego rangę ministra. Dodał, że stojący na czele rządu generał Than Shwe chętnie spotkałby się z panią Suu Kyi, jeśli zrezygnowałaby "z konfrontacyjnego tonu" i przestała wzywać do nałożenia sankcji na juntę.

Szef resortu jednocześnie wyraził niezadowolenie z powodu częstych odwiedzin Birmy przez Gambariego, szukającego poparcia dla politycznych reform w kraju.

Wysłannik ONZ od czwartku przebywa w Birmie w ramach misji mediacyjnej związanej z zapowiadanym przez juntę referendum konstytucyjnym.

Rządzący Birmą generałowie zapowiedzieli, że chcą przeprowadzić w maju referendum w sprawie projektu konstytucji. Projekt został zaaprobowany przez liczącą 54 członków specjalną komisję, powołaną przez wojskowe władze. Zgodnie z zapowiedziami, na temat projektu wypowiedzą się w formie referendum obywatele Birmy.

Referendum miałoby odbyć się w maju, a przyjęcie projektu - utorować drogę do wyborów parlamentarnych w 2010 roku. Państwa zachodnie uważają, że plany wyborcze są niewiarygodne, jeśli wykluczają opozycję i jej przywódczynię.

W Birmie ostatnie wybory przeprowadzono w roku 1990, lecz junta odmówiła przekazania władzy zwycięskiej opozycyjnej Narodowej Lidze na rzecz Demokracji. Na czele tej partii stoi laureatka pokojowej nagrody Nobla Aung San Suu Kyi.

pap, em