Ofiary wypadku to 35-letni oficer BOR, który był kierowcą i pracownik Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego Wojska Polskiego "Omulew" w miejscowości Czarny Piec na Mazurach.
"Kierowca od 18 lat był w służbie BOR" - powiedział rzecznik prasowy Biura Ochrony Rządu Dariusz Aleksandrowicz. Nie chciał on komentować doniesień radia TOK FM o tym, że oficer ten ochraniał gen. Wojciecha Jaruzelskiego. "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam" - powiedział tylko.
Policja i BOR nie informują, skąd jechało auto Biura Ochrony Rządu i dlaczego pasażerem była osoba postronna. Wcześniej Aleksandrowicz powiedział PAP: "W tym czasie to auto powinno być gdzie indziej. Na Mazurach, ale nie w tym miejscu, w którym doszło do wypadku".
Do zderzenia BMW należącego do BOR i dostawczego renault traffic doszło ok. godz. 10.30 na trasie Jedwabno-Olsztynek na Mazurach, ok 1 km za wsią Jedwabno. Warunki drogowe były wówczas trudne - jezdnia była śliska od deszczu.
Ranny kierowca renault ranny został przewieziony do szpitala w Olsztynie.
Aneta Choroszewska, oficer prasowy policji w Szczytnie powiedziała, że do wyjaśnienia przyczyn wypadku zostaną powołani biegli, którzy zajmują się analizą i rekonstrukcją wypadków drogowych.
Drogę Olsztynek-Jedwabno, na której ok. godziny 10.30 doszło do wypadku, policja odblokowała dopiero późnym popołudniempap, em, ab