Polski ambasador w Pekinie został wezwany przez chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych - dowiedział się „Wprost”. Powód? Zaproszenie Dalajlamy przez marszałka Senatu Bogdana Borusewicza.
Przedstawiciel chińskiego MSZ ostrzegł polską stronę, że jeśli polski premier lub prezydent przyjmie duchowego przywódcę Tybetańczyków, wpłynie to negatywnie na stosunki polsko-chińskie.
Marszałek polskiego Senatu zaprosił Dalajlamę tydzień temu. Gotowość spotkania z tybetańskim przywódcą wyraził już premier. Dalajlama był wcześniej w Polsce dwa razy: w 1993 i 2000 r. Za każdym razem zapraszały go jednak organizacje pozarządowe, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Marszałek polskiego Senatu zaprosił Dalajlamę tydzień temu. Gotowość spotkania z tybetańskim przywódcą wyraził już premier. Dalajlama był wcześniej w Polsce dwa razy: w 1993 i 2000 r. Za każdym razem zapraszały go jednak organizacje pozarządowe, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka.