Policjanci mają strzelać tak, aby zabijać przestępców - zażądała wiceminister bezpieczeństwa RPA - kraju, w którym na porządku dziennym są morderstwa, porwania i gwałty.
"Musicie zabijać tych sukinsynów (ang. bastards), jeśli zagrażają wam lub społeczności" - cytuje w czwartek gazeta "Star" wiceminister Susan Shabangu.
"Nie wolno wam się przejmować przepisami. Nie chcę strzałów ostrzegawczych, macie jeden strzał i ma to być strzał śmiertelny" - powiedziała Shabangu funkcjonariuszom policji.
Dane policyjne mówią o prawie 20 tysiącach zabójstw rocznie w RPA. Wiceminister zapewniła policjantów, że mają prawo zabijać przestępców.
"Nie będę tolerowała żadnych żałosnych tłumaczeń, że nie dajecie sobie rady z przestępczością. Dano wam broń, więc używajcie jej. (...) Jeśli przestępcy ośmielą się grozić policji lub życiu niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci, to trzeba ich zabijać" - oświadczyła Shabangu.
pap, ss