Komorowski składa w poniedziałek roboczą wizytę w Berlinie.
Marszałek Sejmu powiedział na konferencji prasowej, że wierzy, iż inicjatywa upamiętnienia "Solidarności" zostanie zrealizowana w sposób, który przyniesie korzyść budowie pozytywnych stosunków polsko-niemieckich, jak również podkreśli wspólnotę losów obu narodów.
"Cieszę się, że strona niemiecka podtrzymuje znakomity pomysł upamiętnienia roli polskiej +Solidarności+ nie tylko w likwidacji systemu komunistycznego, odzyskaniu niepodległości Polski, ale także jej wpływ na zjednoczenie Niemiec i obalenie Muru Berlińskiego" - powiedział Komorowski.
Lammert pytany o formę realizacji tego pomysłu, zastrzegł, że nigdy nie było mowy o pomniku, o czym informowały niektóre media.
Jak wyjaśnił, inicjatywa w tej sprawie wyszła od prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, który podczas swojej pierwszej wizyty w Niemczech spytał szefa Bundestagu, czy wyobraża sobie wmurowanie w fasadę Reichstagu tablicy podobnej do tej upamiętniającej otwarcie przez Węgry granicy z Austrią latem 1989 r., a poświęconej "Solidarności".
"Spontanicznie odpowiedziałem, że nie tylko sobie to wyobrażam, ale gotów jestem zaangażować się na rzecz realizacji tego pomysłu" - powiedział Lammert.
Polskie media informowały wcześniej, że w 20-lecie upadku reżimów komunistycznych i obalenia Muru Berlińskiego rozważano postawienie w sąsiedztwie Reichstagu niewielkiego pomnika "Solidarności" z elementami bramy Stoczni Gdańskiej, a także instalację wewnątrz budynku, przedstawiającą kostki domina symbolizujące demokratyczne przemiany w krajach Europy Środkowej i Wschodniej.
Komorowski wyraził przekonanie, że uda się zrealizować "dobry projekt".
"Na problem upamiętnienia roli +Solidarności+ w Berlinie patrzymy przede wszystkim przez pryzmat budowy wspólnoty losów Polaków i Niemców. Nie wiem, jak potoczyłyby się wydarzenia w Europie, gdyby nie polska +Solidarność+, ale też gdyby nie zjednoczenie Niemiec" - zaznaczył.
Zapowiedział, że uzupełnieniem projektu w Berlinie będzie upamiętnienie w Krzyżowej (woj. dolnośląskie), "szczególnego momentu w relacjach polsko-niemieckich", jakim było historyczne spotkanie byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla i premiera Tadeusza Mazowieckiego w listopadzie 1989 roku.
"To w Polsce kanclerz Kohl dowiedział się, że runął Mur Berliński" - przypomniał marszałek Sejmu.
Msza Pojednania, która wówczas odbyła się w Krzyżowej, była momentem przełomowym w stosunkach polsko-niemieckich i zapoczątkowała nowy rozdział w kontaktach i współpracy między Polską a Niemcami.
Marszałek Sejmu i szef Bundestagu zapowiedzieli też działania na rzecz pogłębienia współpracy parlamentów, czemu sprzyja unijny Traktat Lizboński, zwiększający rolę parlamentów krajowych w procesie decyzyjnym UE.
Jesienią w Krzyżowej ma odbyć się konferencja z udziałem prezydiów parlamentów Polski i Niemiec, poświęcona m.in. przyszłej współpracy.
Według Lammerta, należałoby "reaktywować" Trójkąt Weimarski i rozszerzyć tę formułę współdziałania Polski, Niemiec i Francji na szczebel parlamentów.
pap, ss