Tak prezes PiS zareagował na niedzielne głosowanie w Krakowie w sprawie kandydatury Zbigniewa Wassermanna na szefa rady regionalnej PiS w Małopolsce. Ziobro, będąc w konflikcie z byłym koordynatorem ds. służb specjalnych storpedował te wybory. Wiceszef PiS miał namawiać swoich lokalnych zwolenników do głosowania przeciw, przez co Wassermann przegrał w tajnym głosowaniu. Sęk w tym, że miał rekomendację prezesa partii. Stąd odebrano to jako wypowiedzenie lojalności Jarosławowi Kaczyńskiemu i początek marszu Ziobry ku przejęciu władzy w PiS.
- Ziobro złożył samokrytykę i obiecał, że więcej nie będzie takich sytuacji, powiedział "Rzeczpospolitej" polityk PiS. Były minister zadeklarował także, że osobiście zaangażuje się w wybór Wassermanna na szefa małopolskiej rady, która ma obradować w piątek.
pap, ss