Obecnie w speckomisji nie ma żadnego przedstawiciela PiS ponieważ Platforma nie zgodziła się na kandydaturę Antoniego Macierewicza. Dotąd - w związku z bojkotem PiS - komisja liczy cztery osoby, choć formalnie powinna liczyć pięć.
W czwartek Prezydium Sejmu przyjęło jednak projekt uchwały o zwiększeniu liczebności komisji ds. służb specjalnych do 7 osób - w komisji znajdzie się jeszcze jeden poseł PO oraz dwóch posłów PiS.
Wassermann to były koordynator ds. służb specjalnych; Zieliński, b. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji pełni obecnie funkcję sekretarza generalnego PiS.
Gosiewski przekonywał, że obaj kandydaci mają m.in. "bardzo duże doświadczenie w pracy w rządzie Jarosława Kaczyńskiego".
Pytany, czy Macierewicz "przeboleje" swoją nieobecność w speckomisji szef klubu PiS odpowiedział, że poseł ten jest "bardzo cennym uczestnikiem prac zespołu parlamentarnego, który dotyczy problematyki bezpieczeństwa".
"Wierzę, że będzie osobą (Macierewicz), której ogromna wiedza o sprawach bezpieczeństwa będzie właściwie spożytkowana" - powiedział Gosiewski.
Projekt uchwały w sprawie składu komisji będzie głosowany najprawdopodobniej w piątek, a jej skład zostanie uzupełniony na następnym posiedzeniu Sejmu.
W komisji zasiadają obecnie dwaj posłowie PO: Marek Biernacki i Konstanty Miodowicz oraz Stanisław Rakoczy (PSL) i Janusz Zemke (Lewica).
pap, ss