Kierowniczka jednego z marketów w Iławie zawiadomiła miejscową policję o złapaniu złodzieja na gorącym uczynku. Jak się okazało, Marcin Ł. próbował wynieść w podróżnej torbie kiełbasę o łącznej wartości około 300 złotych. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał został przesłuchany i postawiono mu zarzut kradzieży.
Zatrzymany mężczyzna próbował oszukać śledczych co do swojej tożsamości, podając dane swojego kolegi. Kierując podejrzenie popełnienia przestępstwa na inną osobę popełnił kolejne przestępstwo. Gdy policja ustaliła jego prawdziwe nazwisko okazało się, że jest on ścigany dziesięcioma listami gończymi. Mężczyzna miał się dopuścić m.in. kradzieży, kradzieży z włamaniem, pobicia i prowadzenia pojazdu po pijanemu. Był poszukiwany także za to, że nie stawił się do zakładu karnego do odbycia kary.
Za kradzież w Iławie i kierowanie odpowiedzialności za popełnione przestępstwo na inną osobę 28-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.pap, ss