„Jeśli ten dokument jest autentyczny, to poświadcza, że ewentualna współpraca Wałęsy trwała stosunkowo krótko; potem się z niej <<wyzwolił>>, oni próbowali go skłonić do współpracy, a on się <<migał>>" - oświadczył profesor. Dokument stwierdzający niechętną współpracę Wałęsy z SB jest znany „wąskiemu gronu" od pewnego czasu a na stronie Lecha Wałęsy pojawił się jeszcze w 2007 roku.
Inny historyk IPN - dr Antoni Dudek - powstrzymał się od komentarza. Czeka na ukazanie się książki o Wałęsie.
Wałęsa wielokrotnie zaprzeczał, jakoby współpracował z SB. Zarzuca "niektórym pracownikom IPN" "złą wolę" połączoną z "wyraźną nieznajomością tamtych czasów i realiów".
W 2000 r. Sąd Lustracyjny uznał, że Wałęsa złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne o tym, iż nie był agentem. Sąd uznał wtedy, że SB fałszowała swe akta nt. Wałęsy i dlatego dziś nie da się już ocenić ich wiarygodności.