PiS złożył wniosek o odwołanie Rostowskiego

PiS złożył wniosek o odwołanie Rostowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost 
Klub PiS złożył w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra finansów Jacka Rostowskiego.
PiS domaga się od Rostowskiego obniżki akcyzy na paliwa. Natalli-Świat na konferencji prasowej w Sejmie skrytykowała też ministra finansów za - jak mówiła - "zaniechanie" reformy finansów publicznych, reformy administracji skarbowej i celnej.

Partia Jarosława Kaczyńskiego już w ubiegłym tygodniu zapowiedziała, że złoży taki wniosek, jeśli do środy rząd nie podejmie decyzji o obniżce akcyzy.

Minister finansów zapowiedział w czwartek, że w tej chwili nie może zgodzić się na obniżenie akcyzy na paliwa. Jego zdaniem, taka decyzja byłaby bardzo odczuwalna dla budżetu państwa.

"Pieniądze musiałyby być ściągnięte w inny sposób i z innych źródeł, i tak dotknęłoby to zwykłych obywateli. Nie mogę zgodzić się w tej chwili na inną decyzję niż baczne obserwowanie tego, co dzieje się na rynku" - powiedział na konferencji prasowej minister finansów.

Podkreślił, że rząd rozważy obniżenie akcyzy na paliwa, jeżeli będzie pewny, że przełoży się to (na ceny - PAP) w sposób odczuwalny dla kierowców i gdy cena ropy będzie nadal wysoka.

 

"Debata na temat wotum nieufności będzie dla mnie bardzo ważna. Mam zamiar z niej skorzystać, by raz jeszcze przedstawić Sejmowi politykę gospodarczą rządu Donalda Tuska" - zapowiedział Rostowski.

Wyraził nadzieję, że na skutek debaty Sejm odrzuci wniosek PiS.

"Minister finansów powinien podejmować decyzje dobre dla Polski, niezależnie od tego, czy są popularne, czy nie. W obecnej sytuacji obniżenie akcyzy w dopuszczalnych granicach przez Unię Europejską byłoby w zasadzie nieodczuwalne dla klientów na stacjach benzynowych" - podkreślił.

Przypomniał, że w 2005 roku rząd obniżył akcyzę o 25 gr, podczas gdy ceny paliw nadal rosły. "Na obniżce akcyzy skorzystały tylko koncerny paliwowe" - powiedział Rostowski. Dodał, że na światowych rynkach paliw ceny ropy ostatnio spadają.

W cenie litra benzyny jest 1,56 zł akcyzy, a w litrze oleju napędowego 1,05 zł. Są to stawki kwotowe a nie procentowe, nie rosną więc wraz z cenami paliw.

pap, ab, keb