Jarosław Zieliński z PiS został przewodniczącym sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Zastępcami są Paweł Graś (PO) i Stanisław Rakoczy (PSL).
"Przewodniczącym komisji został przedstawiciel opozycji, członek klubu Prawo i Sprawiedliwość, co było elementem uzgodnień między klubami. To nie jest wymóg formalny, to jest dobry gest pod adresem PiS" - powiedział marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Przed dwoma tygodniami marszałek podjął się mediacji między klubami, gdy po zakończeniu półrocznej kadencji poprzedniego prezydium komisji nie udało się wybrać nowego.
"Do tej pory przewodniczącym komisji był również poseł opozycji, pan Janusz Zemke, i odnoszę wrażenie, że w tym czasie nie było problemów z porozumiewaniem się z większością sejmową. Życzę panu Zielińskiemu, aby też znalazł wystarczającą determinację i umiejętności budowania porozumienia w ramach tak trudnej i jednocześnie tak ważnej komisji, gdzie są trudne sprawy i - bywa - trudne charaktery" - dodał marszałek.
Mówiąc o swojej mediacji Komorowski podkreślił, że miał "dobrych rozmówców ze strony klubów parlamentarnych, szczególnie ze strony Platformy Obywatelskiej, która miała tu klucz w ręku w postaci większości w głosowaniu". Wyraził zadowolenie, że udało się uzyskać porozumienie w sprawie nowego prezydium, "aczkolwiek atmosfera w komisji nie jest najlepsza".
"To dosyć niewdzięczna komisja. Przekazując obowiązki przekazałem nowemu przewodniczącemu 12 spraw, które wpłynęły tylko w ostatnim tygodniu" - powiedział Zemke (Lewica). Dodał, że dotyczą one m.in. zaopiniowania rozporządzeń ministra obrony w sprawie weryfikacji żołnierzy WSI, powołania dwóch nowych zastępców szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz projektów aktów wykonawczych przekazanych przez szefa CBA.
"Życzę nowemu przewodniczącemu, żeby w sposób pragmatyczny, unikając etykiet politycznych, starał się kierować komisją. Poseł Zieliński jest doświadczony, był wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji, wiceministrem edukacji, więc ma wiedzę, jeśli chodzi o funkcjonowanie państwa" - dodał Zemke.
"Muszę zapoznać się ze wszystkim, co działo się w ostatnich dniach, kiedy formalnie nie było przewodniczącego komisji" - powiedział Zieliński. W czwartek prezydium ma ustalić, terminy posiedzeń i porządek obrad komisji.
Nowy przewodniczący wyraził nadzieję, że członkom komisji będzie się dobrze współpracować, "choć na pewno nie będzie to do końca łatwe, nie ma co ukrywać, że istnieją różnice spojrzenia na różne sprawy między obecnym obozem władzy a opozycją, zwłaszcza Prawem i Sprawiedliwością".
"Chciałbym, żeby komisja pracowała przede wszystkim merytorycznie. Potrzebne jest uspokojenie sytuacji wokół służb i w samych służbach. Nic tak źle nie służy funkcjonowaniu służb specjalnych jak chaos i zamieszanie wokół nich, zbyt częste rotacje kadrowe, oskarżenia i niedopowiedzenia" - dodał Zieliński.
Pap, keb