"To nie ma żadnego związku i nie będzie miało. Odejście Agnieszki Liszki jest spowodowane przyczynami osobistymi" - mówił Schetyna w radiu TOK FM. Podkreślił, że dymisja Liszki nie wynika z oceny jej pracy.
Ocenę rządu i poszczególnych ministerstw premier Donald Tusk zaplanował na sierpień - przypomniał Schetyna. "Premier pracuje z zespołem najbliższych współpracowników w kancelarii i ocenia szczególnie tzw. urobek legislacyjny, czyli te wszystkie rzeczy, które zostały zaplanowane przez poszczególnych ministrów w planie pierwszego półrocza, te które zostały wykonane. I analizuje też plan legislacyjny na drugie półrocze" - dodał.
Jego zdaniem to właśnie planowanie pracy i projektów legislacyjnych i późniejsze ich wykonanie jest podstawą do oceny pracy poszczególnych ministrów. "To będzie kluczowa rzecz do opinii i oceny, która będzie miała miejsce w te miesiące wakacyjne" - mówił Schetyna.
"Każdy minister musi być odpowiedzialny za to, co założył, co zostało zaakceptowane i co zrobił. Jeżeli nie będzie tego robił, jeżeli zapowiedzi nie będzie realizował w praktyce, to znaczy, że będzie osłabiał ten rząd" - dodał wicepremier i zaznaczył, że "odpowiedzialność będzie przez premiera egzekwowana."
Pytany o nowego rzecznika rządu, Grzegorz Schetyna powiedział, że podczas rozpoczynającego się posiedzenia Rada Ministrów będzie o tym rozmawiać. "Jestem przekonany, że w perspektywie kilku dni będziemy mogli powiedzieć, że jest osoba, która będzie rzecznikiem i zastąpi Agnieszkę Liszkę na tym stanowisku" - powiedział.
nd, pap