Gosiewski poinformował na środowej konferencji prasowej w Sejmie, że w związku z "przedłużającym się rozpatrzeniem" wniosku do TK w sprawie komisji wystosował list do Komorowskiego.
Rzecznik marszałka Jerzy Smoliński podkreślił w rozmowie z PAP, że Trybunał może rozpatrzyć wniosek w sprawie uchwały powołującej komisję śledczą bez stanowiska Sejmu. Smoliński dodał, że marszałek oczekuje na stanowisko sejmowej komisji ustawodawczej w sprawie wniosku.
Według Gosiewskiego, brak stanowiska marszałka odnośnie zgodności z konstytucją uchwały powołującej komisję śledczą powoduje, że "kilku miesięcy TK nie jest w stanie rozpatrzyć wniosku złożonego przez PiS".
Polityk zaapelował na środowej konferencji do marszałka Sejmu, by przestał chronić uchwałę ws. komisji, która - jego zdaniem - "może poważnie naruszyć konstytucję". Gosiewski ocenił, że brak stanowiska marszałka odnośnie wniosku do TK to "niegodna sztuczka adwokacka", która powoduje blokowanie prac Trybunału.
W liście do Komorowskiego Gosiewski podkreślił, że "nie jest sytuacją normalną, że organ Sejmu jakim jest sejmowa komisja śledcza funkcjonuje w sytuacji, w której nie ma pewności co do zgodności z Konstytucją aktu prawnego ją powołującego".
Szef klubu PiS dodał, że jest to "głęboko niepokojące" szczególnie wobec wstrzymywania przez marszałka procedury rozpatrzenia przez TK wniosku".
Klub PiS na początku lutego zaskarżył uchwałę powołującą komisję śledczą ds. nacisków. Zdaniem PiS, zakres prac komisji jest nieprecyzyjnie określony, co jest niezgodne z konstytucją.
W ubiegłym tygodniu były już prezes TK Jerzy Stępień powiedział, że Trybunał może zająć się skargą dotyczącą sejmowej uchwały powołującej komisję śledczą bez stanowiska Sejmu. Stępień podkreślił jednak, że mimo to oczekuje, iż TK otrzyma to stanowisko.
pap, keb